W 2013 roku Daniel Gimeno i João Sousa spotkali się na mączce w chilijskim Vina del Mar i Hiszpan potrzebował trzech partii do zwycięstwa. W poniedziałek było podobnie, choć twarde korty w Moskwie zdawały się faworyzować Portugalczyka.
O losach premierowej odsłony zadecydował tie break, ale w drugim secie lepszy o jedno przełamanie był Sousa. Oznaczony "siódemką" tenisista nie poszedł jednak za ciosem w decydującej partii i po 131 minutach Gimeno triumfował 7:6(2), 4:6, 7:5.
Dwóch Rosjan zaprezentowało się w poniedziałek w turnieju singla i obaj uzyskali awans do II rundy. Najpierw były czołowy junior świata, Andriej Kuzniecow, pokonał 6:3, 6:2 Mołdawianina Radu Albota. Z kolei w meczu dnia mieszkający w Moskwie Tejmuraz Gabaszwili rozgromił w zaledwie 62 minuty Cema Ilkela 6:2, 6:1.
Dla notowanego na 443. miejscu w rankingu ATP Turka był to zaledwie drugi mecz w ATP World Tour. Zadebiutował pod koniec kwietnia w Stambule, gdzie pięć gemów oddał mu Gimeno. Gabaszwili o miejsce w ćwierćfinale powalczy z rozstawionym z "trójką" Viktorem Troickim, który wygrał zawody Kremlin Cup w 2010 roku.
Kremlin Cup, Moskwa (Rosja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 698,3 tys. dolarów
poniedziałek, 19 października
I runda gry pojedynczej:
Daniel Gimeno (Hiszpania) - João Sousa (Portugalia, 7) 7:6(2), 4:6, 7:5
Andriej Kuzniecow (Rosja) - Radu Albot (Mołdawia) 6:4, 6:2
Tejmuraz Gabaszwili (Rosja) - Cem İlkel (Turcja, WC) 6:2, 6:1
wolne losy: Marin Čilić (Chorwacja, 1); Roberto Bautista (Hiszpania, 2); Viktor Troicki (Serbia, 3); Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 4)