ATP Bazylea: Gasquet wygrał i zachował nadzieję na Londyn, Isner zrewanżował się Gulbisowi

Richard Gasquet wygrał z Jirim Veselym w I rundzie turnieju ATP w Bazylei i dzięki temu podtrzymał swoją nadzieję na występ w Finałach ATP World Tour. John Isner zrewanżował się Ernestsowi Gulbisowi za ubiegłotygodniową porażkę w Wiedniu.

Richard Gasquet jest jedynym tenisistą, który może zepchnąć Davida Ferrera lub Keia Nishikoriego z pozycji dającej awans do Finałów ATP World Tour. Zajmujący obecnie dziesiąte miejsce w rankingu ATP Race Francuz (dziewiąty Jo-Wilfried Tsonga nie ma już szans na awans do Londynu) traci do notowanych ex aequo na siódmej lokacie Hiszpana i Japończyka 1410 punktów. Oznacza to, że aby wystąpić w turnieju kończącym sezon, musiałby wygrać imprezę w Bazylei i przyszłotygodniową w hali Bercy oraz liczyć na to, że Ferrer, który jeszcze zagra w Walencji i w Bercy, a także Nishikori (stanie na starcie w Bercy, o ile wyleczy kontuzję) nie zdobędą więcej niż 85 punktów.

Szanse tenisisty z Béziers na udział w Finałach ATP World Tour są nikłe, ale on nie zamierza się poddawać. We wtorek dopisał do swojego dorobku 45 "oczek" za awans do II rundy Swiss Indoors Basel. W nocnym meczu, zakończonym o godz. 23:47, wygrał 6:3, 6:7(2), 6:4 z Jiřím Veselým, serwując 13 asów, nie dając się przełamać i wykorzystując dwie z siedmiu piłek na breaka. O kolejną wygraną i cenne punkty Gasquet powalczy z Dominikiem Thiemem.

Przed siedmioma dniami, w II rundzie turnieju w Wiedniu, Ernests Gulbis w fenomenalnym stylu pokonał Johna Isnera, posyłając aż 54 uderzenia kończące. Tydzień po tym wydarzeniu Amerykanin otrzymał szansę na rewanż i ją wykorzystał, wygrywając z Łotyszem 6:3, 6:4.

Tym razem to Isner był stroną zdecydowanie aktywniejszą. Zaserwował 17 asów (Gulbis trzy), posłał 28 zagrań kończących (Łotysz tylko osiem), popełnił 14 niewymuszonych błędów, o sześć mniej od rywala, i ani razu nie został przełamany, a sam uzyskał dwa breaki. W 1/8 finału turnieju w Bazylei dojdzie do amerykańskiego starcia, bowiem 30-latek z Greensboro trafi na lepszego z pary Denis Kudla - Jack Sock.

Ołeksandr Dołgopołow z powodu kontuzji prawego łokcia nie dokończył meczu z Dusanem Lajoviciem. Ukrainiec prowadził 4:2, ale od tego momentu przegrał sześć gemów z rzędu i skreczował. Serbski kwalifikant o ćwierćfinał powalczy z Ivo Karloviciem bądź ze Stanem Wawrinką, turniejową "dwójką".

Swiss Indoors Basel, Bazylea (Szwajcaria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,575 mln euro
wtorek, 27 października

I runda gry pojedynczej:

Richard Gasquet (Francja, 5) - Jiří Veselý (Czechy) 6:3, 6:7(2), 6:4
John Isner (USA, 6) - Ernests Gulbis (Łotwa) 6:3, 6:4
Dušan Lajović (Serbia, Q) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) 6:4, 2:0 i krecz

Komentarze (0)