W dwóch dotychczasowych starciach z Rafaelem Nadalem Kevin Anderson nie zdobył nawet seta, ale czwartkowy pojedynek rozpoczął od przełamania, które podziałało na niego mobilizująco. Reprezentant RPA wykorzystał przewagę breaka i zwieńczył premierową odsłonę wynikiem 6:4.
Drugi set był wyrównany i obaj panowie koncentrowali się na utrzymaniu serwisu. Rozstrzygnięcie musiało zapaść zatem w tie breaku, a w nim Anderson wypracował meczbola. W obliczu porażki Hiszpan wzniósł się na wyżyny swojego tenisa i rozegrał kapitalną wymianę, posyłając forhend po krosie na samą linię. Po zmianie stron Rafa skorzystał z błędnej decyzji rywala i wolejem skończył akcję. Anderson nie wytrzymał presji i przy piłce setowej dla Hiszpana popełnił jeszcze jeden błąd.
Anderson długo nie mógł wyrzucić z pamięci niewykorzystaną okazję. Już w gemie otwarcia trzeciego seta stracił serwis i był to początek jego końca. Afrykaner wypracował co prawda jeszcze sześć break pointów na powrót do gry, ale żadnej z nich nie było dane mu zamienić na przełamanie. Nadal pilnował podania i po dwóch godzinach i 26 minutach triumfował ostatecznie 4:6, 7:6(6), 6:2.
Watch @RafaelNadal come up absolutely huge, inside-out, on match point! https://t.co/YFWhgyvqHS
— TennisTV (@TennisTV) November 5, 2015
W piątkowym ćwierćfinale turnieju BNP Paribas Masters rywalem Nadala będzie oznaczony czwartym numerem Stan Wawrinka. Szwajcar potrzebował w czwartek 79 minut, aby pokonać Viktora Troickiego 6:4, 7:5. Przeciwnika poznał również broniący tytułu Novak Djoković. Serb zmierzy się w piątek z Tomasem Berdychem, który skorzystał na problemach z kolanem Jo-Wilfrieda Tsongi i zwyciężył Francuza 6:3, 6:4. Czech wziął rewanż za porażkę doznaną w IV rundzie Rolanda Garrosa 2015.
BNP Paribas Masters, Paryż (Francja)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 3,288 mln euro
czwartek, 5 listopada
III runda gry pojedynczej:
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 4) - Viktor Troicki (Serbia) 6:4, 7:5
Tomáš Berdych (Czechy, 5) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 9) 6:3, 6:4
Rafael Nadal (Hiszpania, 7) - Kevin Anderson (RPA, 11) 4:6, 7:6(6), 6:2
Szkoła że Jo nie wygonił Berdych Czytaj całość