Anastazja Myskina: Wszystkie dziewczyny fizycznie są gotowe do gry

Anastazja Myskina dwa razy triumfowała w Pucharze Federacji jako tenisistka. W dniach 14-15 listopada będzie miała szansę wywalczyć tytuł jako kapitan rosyjskiej drużyny.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek

Jako kapitan Rosji w Pucharze Federacji Anastazja Myskina zadebiutowała w lutym 2014 roku w wyjazdowym meczu z Australią. Początek był dla niej bardzo trudny. W Hobart jej drużyna przegrała 0-4, ale inaczej być nie mogło, bo Irina Chromaczowa, Weronika Kudermetowa, Wiktoria Kan i Waleria Sołowiowa były skazane na pożarcie w starciu z Samanthą Stosur i Casey Dellacquą. Dwa miesiące później, dzięki pomocy Jelena Wiesniny i Jekateriny Makarowej, Rosja pokonała 4-0 Argentynę i utrzymała się w Grupie Światowej.

W 2015 roku Rosja wygrała dwa mecze i powalczy o pierwszy od 2008 roku tytuł. Po raz pierwszy od 2012 roku w drużynie wystąpiła Maria Szarapowa, która wspólnie ze Swietłaną Kuzniecowa poprowadziła Sborną do wygranej z Polską w Krakowie. W spotkaniu z Niemcami w Soczi była liderka rankingu wystąpić nie mogła z powodu kontuzji. Jeden punkt zdobyła Kuzniecowa, a dwa Anastazja Pawluczenkowa (po jednym w singlu i w deblu w parze z Wiesniną).

Myskna zebrała w tym roku największe gwiazdy i przed finałem ma dylemat. Przed ceremonią losowania, która odbędzie się w piątek, może jeszcze dokonać zmiany w drużynie. Do Pragi zabrała pięć tenisistek, w tym Swietłanę Kuzniecową, która cztery razy grała w finale Pucharu Federacji (2004, 2007, 2008 i 2011). W rozmowie dla rosyjskiego "Sport-Expressu" kapitan nie chciała zdradzić czy zdecyduje się na roszadę w składzie w ostatniej chwili. - Mamy zespół. To nie ma znaczenia, ile osób tutaj przyjechało - pięć czy dziesięć. Jesteśmy w Pradze, aby zdobyć dla naszego kraju puchar. A kto konkretnie to zrobi, to już inna kwestia - powiedziała Myskina.

Kuzniecowa stale korzysta z indywidualnej pomocy Myskiny. Tak było chociażby w Moskwie, gdzie Swietłana zdobyła tytuł, a następnie w Zhuhai. - Pomagam jej przez cały rok, tylko nie jeździłam z nią na turnieje. Do Chin z nią poleciałam, ponieważ decyzja o występie została podjęta niemal w ostatniej chwili - powiedziała Myskina.

Kapitan zdaje sobie sprawę, że starcie z potężnymi Czeszkami będzie dla niej dużym wyzwaniem. - Odpowiedzialność będzie ogromna, ale rok temu w meczu z Argentyną o utrzymanie w Grupie Światowej również było trudno. Zawsze chcemy wygrywać, a szczególnie, gdy w grę wchodzi tak duża stawka - stwierdziła Myskina.

Z powodu kontuzji nogi Makarowa po US Open nie wystąpiła w żadnym turnieju. Czuje się jednak gotowa do gry w finale Pucharu Federacji. Szarapowa również miała zdrowotne problemy. Po Wimbledonie pełne mecze rozegrała dopiero w Mistrzostwach WTA (w Wuhanie skreczowała w starciu z Barborą Strycovą). W Singapurze pokazała dobry tenis. Wygrała trzy grupowe spotkania, a w półfinale przegrała z Petrą Kvitovą. Szarapowa to bezdyskusyjnie rakieta numer jeden Rosji, a kto będzie drugą singlistką w sobotę? Makarowa, Pawluczenkowa, a może jednak Kuzniecowa? Myskina ma coraz mniej czasu na podjęcie decyzji. - Wszystkie dziewczyny fizycznie są gotowe do gry - powiedziała na konferencji prasowej.

Jako tenisistka Myskina triumfowała w Pucharze Federacji dwa razy, w 2004 i 2005 roku. W całej karierze w 11 meczach rozegrała 24 pojedynki (bilans 18-6). Jeśli chodzi o indywidualną karierę jej największy sukces to triumf w Rolandzie Garrosie 2004. Myskina to była wiceliderka rankingu WTA.

W dniach 14-15 listopada Rosja powalczy o piąty tytuł (po 2004, 2005, 2007 i 2008). Ostatnie dwa finały Sborna przegrała, w 2011 z Czechami w Moskwie oraz w 2013 roku z Włochami w Cagliari.

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×