Puchar Federacji: Tytuły Rosji i Czech w XXI wieku

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W XXI wieku Czechy zwyciężyły w Pucharze Federacji trzy razy, a Rosja odniosła cztery triumfy. Przypominamy wszystkie tytuły obu reprezentacji.

1
/ 7

Rosja 2004

Rok 2004 był ostatnim, w którym w Pucharze Federacji istniała jedna Grupa Światowa złożona z 16 drużyn. Triumfator musiał rozegrać o jedno spotkanie więcej (cztery, a nie trzy) niż miało to miejsce w kolejnych latach. Półfinały i finał odbyły się w jednym miejscu na przestrzeni tygodnia, a konkretnie w Moskwie. Ku radości gospodarzy tytuł wywalczyły Rosjanki, które w półfinale nie dały szans Austrii, a w emocjonującym finale pokonały Francuzki. Ekipa Trójkolorowych, mimo nieobecności dwóch swoich największych postaci, Amelie Mauresmo i Mary Pierce, dzielnie walczyła, ale przegrała 2-3. W I rundzie oraz w ćwierćfinale Rosja wygrała po 4-1, odpowiednio z Australią i Argentyną.

W 2004 roku Swietłana Kuzniecowa wygrała US Open i miała poprowadzić Rosję do triumfu w Pucharze Federacji. W finale jednak doznała dwóch porażek. Mecz rozpoczął się od jej trzysetowej batalii z Nathalie Dechy. Rosjanka, która była wtedy czwartą rakietą globu, popełniła 77 niewymuszonych błędów i została pokonana przez Francuzkę po raz drugi w sezonie. Dzień później Kuzniecowa urwała pięć gemów Tatianie Golovin.

Bohaterką została Anastazja Myskina. Mistrzyni Rolanda Garrosa 2004 wygrała dwa singlowe pojedynki oraz wywalczyła decydujący punkt w deblu w parze z Wierą Zwonariową. W pierwszym secie Marion Bartoli i Emilie Loit, ćwierćfinalistki Wimbledonu 2004, prowadziły 6:5 i miały serwis. Rosjanki obroniły cztery piłki setowe i Myskina minięciem bekhendowym doprowadziła do tie breaka. W nim reprezentantki gospodarzy z 0-3 wyszły na 6-4. Pierwszą piłkę setową Francuzki obroniły, ale drugą Myskina wykorzystała bekhendem po linii. W drugiej partii Rosjanki zaliczyły przełamanie na 6:5 i nie dały rywalkom nadziei na odrodzenie.

Rosja wywalczyła pierwszy tytuł (wcześniej przegrała finały w 1988, 1990, 1999 i 2001 roku). W całym 2004 roku Myskina wygrała siedem z ośmiu singlowych pojedynków w Pucharze Federacji (jako jedyna pokonała ją Alicia Molik).

Rosja - Francja 3:2, Ice Stadium Krylatskoe, Moskwa (Rosja) finał Grupy Światowej, kort dywanowy w hali sobota-niedziela, 27-28 listopada 2004

Gra 1.: Swietłana Kuzniecowa - Nathalie Dechy 6:3, 6:7(4), 6:8 Gra 2.: Anastazja Myskina - Tatiana Golovin 6:4, 7:6(5) Gra 3.: Anastazja Myskina - Nathalie Dechy 6:3, 6:4 Gra 4.: Swietłana Kuzniecowa - Tatiana Golovin 4:6, 1:6 Gra 5.: Anastazja Myskina / Wiera Zwonariowa - Marion Bartoli / Emilie Loit 7:6(5), 7:5

2
/ 7

Rosja 2005

Na kortach Rolanda Garrosa doszło do powtórki finału z 2004 roku i ponownie lepsza okazała się Rosja. Znów o losach tytułu zadecydował debel. To nie był udany weekend dla Amelie Mauresmo i Anastazji Myskiny. W sobotę w ich bezpośredniej konfrontacji lepsza okazała się Francuzka. Dzień później przegrała ona z Jeleną Dementiewą. Tytuł mogła Rosji zapewnić Myskina, która jednak w pojedynku z Mary Pierce nie wykorzystała prowadzenia 6:4, 4:1.

Bohaterką finału została Jelena Dementiewa, która wygrała dwa singlowe pojedynki oraz zdobyła decydujący punkt w parze z Dinarą Safiną. W pierwszym secie deblowej potyczki Rosjanki uzyskały przewagę przełamania, ale Mauresmo i Pierce wyrównały na 3:3. Francuzki jednak ponownie oddały podanie, a seta forhendem zakończyła Safina. Na otwarcie drugiej partii reprezentantki Trójkolorowych straciły serwis, ale zdobyły sześć kolejnych gemów. Piłkę setową wolejem wykorzystała Mauresmo. O wyniku trzeciego seta rozstrzygnęło przełamanie w ósmym gemie. Safina wytrzymała napięcie, gdy serwowała przy 5:3. Triumf Rosji, tuż przed nastaniem zmroku, stał się faktem, gdy Mauresmo wyrzuciła return.

Szamil Tarpiszczew przeszedł do historii jako pierwszy kapitan, który w jednym roku wygrał Puchar Davisa i Puchar Federacji. Rosja w drodze po tytuł, oprócz Francji, pokonała po 4-1 Włochy i USA. W 2004 i 2005 roku Myskina triumfowała z drużyną jako tenisistka. Teraz pełni ona funkcję kapitana rosyjskiej ekipy (debiutowała w lutym 2014 roku w meczu z Australią).

Francja - Rosja 2:3, Roland Garros, Paryż (Francja) finał Grupy Światowej, kort ziemny sobota-niedziela, 17-18 września 2005

Gra 1.: Mary Pierce - Jelena Dementiewa 6:7(1), 6:2, 1:6 Gra 2.: Amélie Mauresmo - Anastazja Myskina 6:4, 6:2 Gra 3.: Amélie Mauresmo - Jelena Dementiewa 4:6, 6:4, 2:6 Gra 4.: Mary Pierce - Anastazja Myskina 4:6, 6:4, 6:2 Gra 5.: Amélie Mauresmo / Mary Pierce - Jelena Dementiewa / Dinara Safina 4:6, 6:1, 3:6

3
/ 7

Rosja 2007

Rosja rozprawiła się z Hiszpanią 5-0, z USA 3-2 (w rozstrzygającym deblu Nadia Pietrowa i Jelena Wiesnina okazały się lepsze od Venus Williams i Lisy Raymond) oraz z Włochami 4-0. W grze otwierającej finał Anna Czakwetadze wróciła z 0:3 w trzecim secie i pokonała Francescę Schiavone. Tym razem Swietłana Kuzniecowa była prawdziwą liderką drużyny. W sobotę oddała trzy gemy Marze Santangelo, a w niedzielę wygrała po trzysetowej batalii ze Schiavone.

Kuzniecowa obroniła dwie piłki meczowe w tie breaku drugiego seta. W trzeciej partii uzyskała przełamanie na 5:4 dzięki dwóm punktom zdobytym z pomocą taśmy. Schiavone wyrównała na 5:5, ale po chwili oddała podanie. W 12. gemie Kuzniecowa od 0-30 zdobyła cztery punkty i po dwóch godzinach i 45 minutach walki dała Rosji tytuł. Schiavone była bohaterką półfinału z Francją, w którym pokonała Amelie Mauresmo i Tatianę Golovin oraz zdobyła decydujący punkt w deblu w parze z Robertą Vinci. Kuzniecowa w 2004 roku rozegrała cztery singlowe pojedynki w Pucharze Federacji i wszystkie wygrała (dwa w meczu z Hiszpanią).

Rosja - Włochy 4:0, Small Sports Arena "Łużniki", Moskwa (Rosja) finał Grupy Światowej, kort twardy w hali sobota-niedziela, 15-16 września 2007

Gra 1.: Anna Czakwetadze - Francesca Schiavone 6:4, 4:6, 6:4 Gra 2.: Swietłana Kuzniecowa - Mara Santangelo 6:1, 6:2 Gra 3.: Swietłana Kuzniecowa - Francesca Schiavone 4:6, 7:6(7), 7:5 Gra 4.: Jelena Wiesnina - Mara Santangelo 6:2, 6:4 Gra 5.: Nadia Pietrowa / Jelena Wiesnina - Mara Santangelo / Roberta Vinci nie grano

4
/ 7

Rosja 2008

W I rundzie Rosja wygrała 4-1 z Izraelem, a w półfinale 3-2 z USA (awans w trzeciej grze zapewniła Wiera Zwonariowa, która pokonała w trzech setach Vanię King). W finale dwa punkty wywalczyła Swietłana Kuzniecowa. W sobotę liderka rosyjskiej drużyny oddała cztery gemy Carli Suarez, a w niedzielę pokonała w trzech setach Anabel Medinę. Wynik meczu na 4-0 ustaliły Jekaterina Makarowa i Jelena Wiesnina, które łatwo poradziły sobie z Nurię Llagosterę Vives i Carlą Suárez.

Kuzniecowa bardzo mocno rozpoczęła pojedynek z Mediną. Rosjanka prowadziła 4:0, ale przegrała pierwszą partię 5:7. W drugim secie od 3:3 zdobyła trzy gemy z rzędu, a w trzecim zaliczyła decydujące przełamanie i mogła razem z koleżankami i kapitanem Szamilem Tarpiszczewem cieszyć się z kolejnego triumfu w Pucharze Federacji. - To niesamowite uczucie. Nie pokazałam swojego najlepszego tenisa, ale to niezwykle ważne, że udało mi się zdobyć ten punkt dla drużyny - powiedziała Kuzniecowa, która wcześniej grała w finale w 2004 i 2007 roku.

Rosja wywalczyła czwarty i jak na razie ostatni tytuł. Później w finale wystąpiła w 2011 (grała w nim Kuzniecowa) i 2013 roku, ulegając odpowiednio Czechom i Włochom.

Hiszpania - Rosja 0:4, Club de Campo - Villa de Madrid, Madryt (Hiszpania) finał Grupy Światowej, kort ziemny sobota-niedziela, 13-14 września 2008

Gra 1.: Anabel Medina - Wiera Zwonariowa 3:6, 4:6 Gra 2.: Carla Suárez - Swietłana Kuzniecowa 3:6, 1:6 Gra 3.: Anabel Medina - Swietłana Kuzniecowa 7:5, 3:6, 4:6 Gra 4.: Carla Suárez - Wiera Zwonariowa nie grano Gra 5.: Nuria Llagostera / Carla Suarez- Jekaterina Makarowa / Jelena Wiesnina 2:6, 1:6

5
/ 7

Czechy 2011

Po 23 latach Czechy znów znalazły się na szczycie. Wszystkie wcześniejsze triumfy święciła Czechosłowacja (1975, 1983, 1984, 1985, 1988). O losach tytułu w 2011 roku rozstrzygnąć musiała gra podwójna. Petra Kvitova nie zawiodła i zdobyła dwa punkty. Rewelacyjna Czeszka w końcówce sezonu wygrała 12 meczów z rzędu, a w ciągu roku nie poniosła ani jednej porażki w hali (bilans 21-0).

Po trzech singlowych pojedynkach Czeszki prowadziły 2-1, ale mogło też być 2-1 dla Rosjanek. Kvitová w pojedynku ze Swietłaną Kuzniecową przegrywała 0:3 w trzecim secie, ale zdobyła sześć gemów z rzędu. Miły wspomnień z tamtego finału nie miała Lucie Safarova, która uległa Kuzniecowej i Anastazji Pawluczenkowej. Dlatego przy stanie 2-2 o wszystkim zadecydował debel. Lucie Hradecka i Kveta Peschke wróciły z 2:4 w pierwszym secie i pokonały 6:4, 6:2 Marię Kirilenko i Jelenę Wiesninę.

Swojego wzruszenia nie potrafiła ukryć 36-letnia wówczas Peschke, która w tym samym roku wywalczyła też swój jedyny wielkoszlemowy tytuł (Wimbledon w parze z Katariną Srebotnik). - Czujemy się fantastycznie. Po tylu latach zdobyliśmy tytuł, to jest naprawdę wspaniałe uczucie. Trudno to wyrazić słowami. Gram w tym zespole od 13 lat. Jestem z tego powodu dumna, ze wszystkich dziewczyn i z organizacji drużyny - ze wszystkich mężczyzn, którzy z nami pracują. Jesteśmy szczęśliwi, że to zrobiliśmy.

Czechy wszystkie mecze w 2011 roku wygrały po 3-2. W I rundzie losy rywalizacji były rozstrzygnięte po trzech grach. Kvitová (dwa punkty) i Šafářová (jeden punkt) pokonały wtedy Słowację. W półfinale Czechy zmierzyły się z Belgią i o wszystkim decydował debel. Iveta Melzer, wtedy Benešová, i Barbora Strycova były lepsze w dwóch setach od Kirsten Flipkens i Yaniny Wickmayer.

Rosja - Czechy 2:3, Stadion Olimpijski, Moskwa (Rosja) finał Grupy Światowej, kort twardy w hali sobota-niedziela, 5-6 listopada 2011

Gra 1.: Maria Kirilenko - Petra Kvitová 2:6, 2:6 Gra 2.: Swietłana Kuzniecowa - Lucie Šafářová 6:2, 6:3 Gra 3.: Swietłana Kuzniecowa - Petra Kvitová 6:4, 2:6, 3:6 Gra 4.: Anastazja Pawluczenkowa - Lucie Šafářová 6:2, 6:4 Gra 5.: Maria Kirilenko / Jelena Wiesnina - Lucie Hradecká / Květa Peschke 4:6, 2:6

6
/ 7

Czechy 2012

W I rundzie Czeszki wyeliminowały Niemki, a w półfinale rozprawiły się z Włoszkami. Oba mecze wygrały po 4-1. W finale bohaterką drużyny Petra Pali została Lucie Safarova, która oddała łącznie dziewięć gemów byłym liderkom rankingu, Anie Ivanović i Jelenie Janković. Jedyny punkt dla Serbek zdobyła mistrzyni Rolanda Garrosa 2008, która pokonała 6:3, 7:5 Petrę Kvitovą. W drugim secie Czeszka z 2:5 wyrównała na 5:5, ale dwa kolejne gemy padły łupem Ivanović.

- Wygrać u siebie, przy tych kibicach - tego uczucia nie da się opisać - powiedziała Šafářová po zdobyciu decydującego punktu. W ciągu 77 minut posłała 32 kończące uderzenia i popełniła tylko 11 niewymuszonych błędów. - Jest tyle emocji i szczęścia - na takie chwile pracujemy codziennie, nawet jeśli czasem nie ma się nastroju do wykonywania codziennych obowiązków.

To był rok, w którym jeden kraj zdominował rywalizację w drużynowym tenisie. Czechy zostały pierwszą w historii drużyną, która w jednym sezonie wygrała Puchar Hopmana, Puchar Federacji i Puchar Davisa.

Czechy - Serbia 3:1, O2 Arena, Praga (Czechy) finał Grupy Światowej, kort twardy w hali sobota-niedziela, 3-4 listopada 2012

Gra 1.: Lucie Šafářová - Ana Ivanović 6:4, 6:3 Gra 2.: Petra Kvitová - Jelena Janković 6:4, 6:1 Gra 3.: Petra Kvitová - Ana Ivanović 3:6, 5:7 Gra 4.: Lucie Šafářová - Jelena Janković 6:1, 6:1 Gra 5.: Andrea Hlaváčková / Lucie Hradecká - Bojana Jovanovski / Aleksandra Krunić nie grano

7
/ 7

Czechy 2014

Tytuł przypieczętowała Petra Kvitova, która pokonała 7:6(5), 4:6, 6:4 Andżelikę Kerber po niezwykle dramatycznym pojedynku. W pierwszym secie Czeszka przegrywała 2:5, ale obroniła sześć piłek setowych i była górą w tie breaku. W drugiej partii prowadziła 3:0 z podwójnym przełamaniem, ale zaczęło jej brakować sił i roztrwoniła całą przewagę. W trzeciej odsłonie Kerber wyszła na 3:0, ale Kvitová zdobyła sześć z siedmiu kolejnych gemów i po dwóch godzinach i 57 minutach walki dała reprezentacji Czech tytuł.

Kvitova powtórzyła 2011 rok, gdy wygrała Wimbledon i z drużyną święciła triumf w Pucharze Federacji. - To były takie emocje, jakie mi w tym roku nigdy nie towarzyszyły - mówiła liderka czeskiej ekipy na konferencji prasowej. - Wimbledon był zupełnie inny, nie czułam takich emocji, bo przez cały czas grałam bardzo dobrze, a tutaj miałam wzloty i upadki. Wspaniale jest zagrać w finale Pucharu Federacji. Walczyć dla swojego kraju. Zawsze, nawet gdy nie czujesz się zbyt dobrze i nie masz już w sobie energii, jeszcze coś znajdziesz i nie mam pojęcia jak to zrobiłam. Jestem po prostu zadowolona, że udało mi się to z siebie wydobyć.

W sobotę Kvitová pokonała Andreę Petković, a swój punkt dołożyła też Lucie Safarova, która wygrała z Kerber. Drogę po kolejne trofeum Czeszki rozpoczęły od trudnego wyjazdowego meczu z Hiszpankami. W deszczowej Sewilli wygrały 3-2, a decydujący punkt zdobyły Andrea Hlavackova i Barbora Strycova, które pokonały w dwóch setach Silvię Soler-Espinosę i Carlę Suarez. W spotkaniu tym nie wystąpiła Kvitová, której nie zabrakło już w wygranym przez Czeszki 4-0 półfinale z Włoszkami.

Czechy wywalczyły ósmy tytuł, trzeci pod kierunkiem Petra Pali, który kapitanem drużyny jest od 2008 roku, i na liście wszech czasów ustępują miejsca jedynie USA (17 triumfów).

Czechy - Niemcy 3:1, O2 Arena, Praga (Czechy) finał Grupy Światowej, kort twardy w hali sobota-niedziela, 8-9 listopada 2014

Gra 1.: Petra Kvitová - Andrea Petković 6:2, 6:4 Gra 2.: Lucie Šafářová - Andżelika Kerber 6:4, 6:4 Gra 3.: Petra Kvitová - Andżelika Kerber 7:6(5), 4:6, 6:4 Gra 4.: Lucie Šafářová - Andrea Petković nie grano Gra 5.: Andrea Hlaváčková / Lucie Hradecká - Julia Görges / Sabina Lisicka 4:6, 3:6

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)