Rohan Bopanna i Florin Mergea fantastycznie odnajdują się w hali O2 Arena. Hindusko-rumuński duet już po dwóch kolejkach rywalizacji w Grupie A był pewny awansu do półfinału z pierwszego miejsca. Ivan Dodig i Marcelo Melo natomiast o 1/2 finału walczyli do samego końca. W ostatniej rundzie pokonali Marcina Matkowskiego i Nenada Zimonjicia, a Jean-Julien Rojer i Horia Tecau wygrali z parą Pierre-Hugues Herbert / Nicolas Mahut, co dało Chorwatowi i Brazylijczykowi miejsce w najlepszej "czwórce".
Faworytami sobotniego półfinału byli Dodig i Melo, ale to Bopanna i Mergea prezentowali się lepiej. Hindusko-rumuński duet w drugim gemie obronił się przed przełamaniem przy serwisie Bopanny, a w piątym sam uzyskał breaka, wychodząc na prowadzenie 3:2. Ostatecznie wygrał pierwszą odsłonę 6:4.
Dodig i Melo byli słabi od swoich rywali w każdym elemencie tenisowej sztuki, co zwłaszcza uwidoczniło się w drugiej partii. W trzecim tej odsłony Dodig oddał podanie. Chorwat i Brazylijczyk wprawdzie błyskawicznie odrobili stratę, przełamując Mergeę, ale w gemie piątym znów doszło do breaka - tym razem podanie oddał Melo.
Rozstawieni z numerem ósmym Bopanna i Mergea wyszli na prowadzenie 4:2, a następnie - trzeci raz w sobotnim pojedynku - przełamali Dodiga. Serwując po zwycięstwo byli bardzo skupieni i skuteczni. Przy piłce meczowej Rumun posłał świetne podanie, a Hindus dokończył dzieła smeczem.
Dla 34-letniego Bopanny to drugi w karierze awans do finału Masters. W 2012 roku przegrał mecz o tytuł z parą Marcel Granollers / Marc Lopez, grając wspólnie z Maheshem Bhupathim. Mergea z kolei w Finałach ATP World Tour debiutuje.
Hindus i Rumun zagrają w swoim piątym deblowym finale w obecnym sezonie. Wygrali w Madrycie i Stuttgarcie, natomiast finałowe porażki ponieśli w Casablance i Halle.
Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 7 mln dolarów
sobota, 21 listopada
półfinał gry podwójnej:
Rohan Bopanna (Indie, 8) / Florin Mergea (Rumunia, 8) - Ivan Dodig (Chorwacja, 3) / Marcelo Melo (Brazylia, 3) 6:4, 6:2