- Nie mogłam się doczekać, aby znów odwiedzić Herning - mówiła przed meczem Serena Williams, która w półfinale US Open 2015 przegrała z Robertą Vinci. - W ubiegłym roku pobyt w tym miejscu sprawił mi wiele radości, więc kiedy znów miałam okazję, aby tutaj przyjechać i zagrać z Karoliną, od razu się zgodziłam - dodała Amerykanka.
Starcie aktualnej liderki rankingu WTA z byłą numerem jeden, Karoliną Woźniacką, zakończyło się dwusetowym zwycięstwem faworytki gospodarzy. W premierowej odsłonie reprezentantka Danii triumfowała 6:3, natomiast w drugiej partii skutecznie powróciła ze stanu 0:2, by zwyciężyć ostatecznie 6:4.
Williams będzie miała czas, by powrócić do dawnej dyspozycji, ponieważ już w następnym tygodniu zaprezentuje się w International Premier Tennis League. Amerykanka będzie główną gwiazdą mającej siedzibę w Manili drużyny Philippine Mavericks.
Zanim obie panie wyszły na kort, publiczność rozgrzali debliści. Triumfatorzy londyńskich Finałów ATP World Tour, Jean-Julien Rojer i Horia Tecau, pokonali Jonathana Marraya i Frederika Nielsena 6:4, 3:6, 10-5. Brytyjsko-duński debel w 2012 roku sensacyjnie wygrał wielkoszlemowy Wimbledon.