International Premier Tennis League: Świetny debiut Agnieszki Radwańskiej, drużyna Polki rozgromiła rywali

PAP
PAP

Agnieszka Radwańska udanie zadebiutowała w International Premier Tennis League. Polka odniosła w czwartek pewne zwycięstwo w grze pojedynczej, a jej zespół Micromax Indian Aces rozgromił Philippine Mavericks 30:12.

Jeszcze dwa dni temu pojedynek Micromax Indian Aces z Philippine Mavericks był prawdziwym hitem ligi, ale drużyna z Filipin wystąpiła w czwartkowym meczu w Nowym Delhi bez Sereny Williams, Milosa Raonicia i Richarda Gasqueta. Osłabienia te sprawiły, że broniąca tytułu ekipa gospodarzy z łatwością poradziła sobie z przeciwnikami i już po trzech setach zapewniła sobie triumf w całym spotkaniu.

Agnieszka Radwańska wyszła na kort po meczu miksta, w którym Rohan Bopanna i Sania Mirza rozgromili parę Treat Huey i Ajla Tomljanović 6:2. Polka przegrała pierwsze dwie wymiany, ale odpowiedziała znakomicie i błyskawicznie odskoczyła na 3:0, korzystając przy tym z błędów Jarmili Gajdosovej. Australijka nie miała najlepszego dnia, a kiedy krakowianka już się rozkręciła, to było po wszystkim. W szóstym gemie Radwańska zdobyła drugie przełamanie, by po chwili zakończyć starcie spokojnym winnerem z forhendu po krosie.

Micromax Indian Aces wzięli w czwartek surowy rewanż za niepowodzenie w Manili. Fabrice Santoro stracił tylko gema w pojedynku z Markiem Philippoussisem, po czym formalności dopełnił Rafael Nadal. 14-krotny triumfator imprez wielkoszlemowych wygrał najpierw wspólnie z Bopanną grę deblową, a na koniec nie dał szans Edouardowi Rogerowi-Vasselinowi w singlu. Gospodarze rozgromili Philippine Mavericks 30:12. Najbardziej oklaskiwanym przez fanów uczestnikiem meczu był oczywiście Nadal i tylko szkoda że na trybunach Indira Gandhi Indoor Stadium frekwencja była w czwartek bardzo niska.

W pierwszym meczu dnia doszło do niespodzianki, ponieważ pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji IPTL odniósł zespół Legendari Japan Warriors. Po dwóch setach w ogóle się na to nie zanosiło, ponieważ Ana Ivanović i Goran Ivanisević wyprowadzili Obi UAE Royals na prowadzenie. W ekipie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich zabrakło jeszcze Rogera Federera i przeciwnicy wykorzystali to doskonale. Bohaterem okazał się Pierre-Hugues Herbert, który zdobył dla Legendari Japan Warriors aż 18 gemów. Najpierw Francuz triumfował w deblu z Leanderem Paesem, potem wygrał singla z Tomasem Berdychem, a na koniec rozgromił razem z Mirjaną Lucić-Baroni parę Daniel Nestor i Kristina Mladenović w mikście.

Legendari Japan Warriors pokonali Obi UAE Royals 24:21, ale w dalszym ciągu zajmują ostatnie miejsce w tabeli IPTL. W piątek czeka ich pojedynek z broniącymi mistrzostwa Micromax Indian Aces, którzy umocnili się na czele klasyfikacji generalnej. W sobotę natomiast odbędzie się długo wyczekiwany hit, w którym zespół gospodarzy zmierzy się z Obi UAE Royals. Na ten dzień zaplanowano starcie Nadala z Federerem.

INTERNATIONAL PREMIER TENNIS LEAGUE

Wyniki i tabela:

Nowe Delhi (Indie)

czwartek, 10 grudnia

Obi UAE Royals - Legendari Japan Warriors 21:24

Set 1.: Ana Ivanović - Mirjana Lučić-Baroni (Kurumi Nara) 6:2
Set 2.: Goran Ivanišević - Thomas Enqvist 6:4
Set 3.: Tomáš Berdych / Daniel Nestor - Leander Paes / Pierre-Hugues Herbert 3:6
Set 4.: Tomáš Berdych - Pierre-Hugues Herbert 4:6
Set 5.: Daniel Nestor / Kristina Mladenović - Pierre-Hugues Herbert / Mirjana Lučić-Baroni 2:6

Micromax Indian Aces - Philippine Mavericks 30:12

Set 1.: Rohan Bopanna / Sania Mirza - Treat Huey / Ajla Tomljanović 6:2
Set 2.: Agnieszka Radwańska - Jarmila Gajdošová 6:1
Set 3.: Fabrice Santoro - Mark Philippoussis 6:1
Set 4.: Rohan Bopanna / Rafael Nadal - Treat Huey / Édouard Roger-Vasselin 6:4
Set 5.: Rafael Nadal - Édouard Roger-Vasselin 6:4

MDrużynaMeczeZwycięstwaPorażkiGemy% gemów
1 Micromax Indian Aces 5 4 1 136-101 57
2 Philippine Mavericks 6 4 2 143-143 50
3 Obi UAE Royals 6 3 3 139-141 50
4 OUE Singapore Slammers 5 2 3 120-123 49
5 Legendari Japan Warriors 6 1 5 128-158 45
Komentarze (13)
avatar
wwwitek2006
10.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sprawozdanie, jak z finałów olimpijskich pływaków lub lekkoatletów. A to tylko zwykły cyrk, który podnieca niewielu. Witek Wożniak 
avatar
Mistrz Andy
10.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aga zagrała dobry mecz,ale za mało atakowania. 
Sawyer Jack
10.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Indianie z Maveriksami nudy. Od pierwszego seta pod dyktando czerwonoskórych. Ale w sumie łatwo zrozumieć. Rywale tak osłabieni... No nieważne. Hajlajtsem dnia jest twiter, tfu, tweener Kiki, a Czytaj całość
avatar
rysiu962
10.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oglądaj Agnieszkę w okularach.:)) 
avatar
stanzuk
10.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obraz na streamie był spłaszczony, czy Agnieszka jeszcze chudsza niż była ?