Roger Federer zakończył przygotowania do sezonu 2016. Szwajcar w ostatnich kilkunastu dniach mocno trenował w Dubaju, gdzie towarzyszyli mu Serhij Stachowski, Ołeksandr Dołgopołow i Lucas Pouille. - Na początku okresu przygotowawczego Roger pracował z trenerem od przygotowania fizycznego Pierre'em Paganinim. Następnie skupiliśmy się na aspektach tenisowych podczas treningów w Dubaju - mówił Severin Luthi.
Dla Szwajcara to pierwszy okres przygotowawczy pod wodzą Ivana Ljubicicia jako głównego trenera. - Przed rozpoczęciem przygotowań wiele rozmawiałem z Ivanem w Dubaju - wyjaśniał Lüthi. - Opowiadałem mu o latach mojej współpracy z Rogerem i wysłuchałem jego pomysłów. Najważniejsze jest, że wszyscy chcemy ciągnąc ten wózek w tym samym kierunku. W przeciwieństwie do Stefana Edberga Ivan nigdy nie był specjalistą od gry serwis-wolej, ale to nie znaczy, że tenis Rogera się zmieni. Jego główną siłą wciąż jest inteligentny atak, ale to nie oznacza, iż Roger w każdej akcji będzie ruszał do siatki. Nie zapominajmy, że Roger bardzo dobrze radzi sobie również w defensywie.
W sezonie 2015 Federer zaskakiwał swoich rywali taktyką SABR. Polegała ona na natychmiastowym ataku drugiego serwisu przeciwnika. Odbierając podanie, Szwajcar wchodził w kort i odgrywał piłkę półwolejem, po czym błyskawicznie ruszał do siatki. Czy w nowych rozgrywkach znów będzie stosował tę metodę? - Do tej pory nie trenowaliśmy SABR, ale to nie znaczy, że zapominamy o nim. SABR jest dobrą rzeczą, ponieważ zaskakuje rywali - stwierdził drugi trener bazylejczyka.
Zapytany, kto będzie najtrudniejszym rywalem dla Federera w przyszłym roku, Lüthi odpowiedział: - Sądzę, że Djoković już nie zanotuje tak wspaniałego sezonu jak 2015. Spodziewam się, że bardzo mocny będzie Rafael Nadal. Ponadto Andy Murray i Stan Wawrinka.
39-latek z Berna przyznał, że głównym celem jego podopiecznego na sezon 2016 są igrzyska olimpijskie. - Rok olimpijski jest zawsze bardzo intensywny i starty należy planować roztropnie. Dlatego Roger jak na razie ma w planie tylko jeden występ na mączce - Roland Garros. To daje nam możliwość odpowiedniego przygotowania się. Każdy, kto myśli, że Roger przyjedzie do Paryża bez własnych ambicji, jest w błędzie. Możliwe jest też, że Roger rozegra jeden turniej przygotowawczy przed Rolandem Garrosem. Ze względu na kibiców Roger nie lubi wycofywać się z imprez, w których zaplanował występ. Ale dodanie do kalendarza jakiegoś startu nie stanowi dla niego żadnego problemu.
Lüthi, który będzie koordynował przygotowania szwajcarskich tenisistów do igrzysk olimpijskich, potwierdził, że w Rio de Janeiro Federer planuje występ w trzech konkurencjach - singlu, deblu i mikście. - Roger zagra w mikście z Martiną, ponieważ ją podziwia i ma duży szacunek do jej osiągnięć. Roger chce, by Szwajcaria wywalczyła jak najwięcej medali, dlatego rozważa również grę w deblu razem ze Stanem Wawrinką - wyjawił kapitan reprezentacji Szwajcarii w Pucharze Davisa.