- Czuję się gotowy. Nie wiem, czy od początku sezonu będę grał dobrze, bo nie da się przewidzieć, jakie będzie się uzyskiwać wyniki, ale czuję, że w okresie przygotowawczym wykonałem solidną pracę. Mentalnie jestem nastawiony tak, jak zawsze. Mam w sobie pozytywne odczucia - mówił Rafael Nadal w Abu Zabi, gdzie obecnie bierze udział w turnieju pokazowym.
Początek sezonu 2016 będzie dla Hiszpana intensywny. W styczniu, prócz imprezy Abu Zabi, zagra także w turnieju ATP World Tour 250 w Ad-Dausze, rozegra pokazowy mecz w Sydney i wystąpi w wielkoszlemowym Australian Open.
- Mam zamiar podchodzić do tego z pasją. Nie wiem, czy już na początku sezonu czy nieco później, ale jestem przekonany, że będę zdolny do rywalizacji z najlepszymi.
Zapytany o Novaka Djokovicia, który w zeszłym roku zdominował męskie rozgrywki, Majorkanin odpowiedział: - Jeżeli on nadal będzie w stanie utrzymać ten poziom, to jedyna rzecz, jaką możemy robić, to oklaskiwać go.
Dla Nadala, jak i dla wielu tenisistów, głównym celem w sezonie 2016 będą igrzyska olimpijskie. 29-latek już zapowiedział, że w Rio de Janeiro chciałby wystąpić w singlu, deblu i w mikście. Chęć wspólnej gry z byłym liderem rankingu ATP w grze mieszanej wyraziła Carla Suarez, ale sam Nadal bardziej skłania się ku Garbine Muguruzie.
- Nie wiem, czy to będę moje ostatnie igrzyska, czy nie, bo nie wiemy, co się wydarzy w przyszłości, więc będę chciał się cieszyć tym występem. Chcę wystąpić w mikście, ale nie wiem jeszcze, czy z Carlą czy z Garbine. Mamy Conchitę Martinez, która jest kapitanem obu hiszpańskich reprezentacji, więc to jej pozostawię wybór, co będzie dla nas najlepszym rozwiązaniem.