Johanna Konta została pierwszą Brytyjką od 1977 roku, która zaprezentowała się w półfinale Australian Open. Ponadto w najnowszym rankingu awansowała na najwyższe w karierze 28. miejsce. Osiągnięcie swojej rodaczki skomentowała Judy Murray, mama Andy'ego Murray oraz kapitan kobiecej reprezentacji narodowej.
- Myślę, że jej sukces jest przede wszystkim czymś w rodzaju bodźca oraz źródłem inspiracji dla młodych graczy, takich jak Katie Swan, Freya Christie a także dla Heather Watson i Laury Robson, która cały czas zmaga się z kontuzją - powiedziała Murray.
Obecnie w pierwszej setce rankingu sklasyfikowane są tylko dwie tenisistki reprezentujące Wielką Brytanię - Johanna Konta i Heather Watson. Dopiero na kolejnych stronach kobiecego zestawienia można odszukać inne nazwiska, takie jak Naomi Broady czy Tara Moore. Murray uważa, że sukces Konty będzie dla nich pozytywnym bodźcem, a w szczególności dla Watson i Robson, która nie doleczyła jeszcze urazu nadgarstka. - Gdy widzą Jo, która osiąga taki sukces, z pewnością same czerpią z tego inspirację i mówią do siebie, że również chcą dojść tak daleko. Myślę, że obie stać na takie sukcesy, a ich przyszłość widzę w jasnych barwach. - dodała.
Heather Watson, 85. obecnie tenisistka świata, jeszcze nigdy w swojej karierze nie przebrnęła bariery trzeciej rundy w turnieju wielkoszlemowym. Brytyjka przyznała, że ucieszyło ją osiągnięcie jej rodaczki i marzy o tym, aby również zajść tak daleko.
- Naprawdę się cieszyłam z jej sukcesu - powiedziała Watson. - Nie potrafiłam sobie nawet wyobrazić, jakie uczucie towarzyszy występowi w półfinale turnieju wielkoszlemowego. Jest to moje marzenie.