W Lipsku odbywa się mecz z udziałem dwóch mistrzyń Australia Open 2016. Andżelika Kerber wywalczyła swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł, a Martina Hingis triumfowała w grze podwójnej. Po pierwszym dniu w spotkaniu Niemcy - Szwajcaria w I rundzie Grupy Światowej Pucharu Federacji jest remis. Na otwarcie Belinda Bencić (WTA 11) pokonała 6:4, 6:3 Andreę Petković (WTA 23). Następnie Andżelika Kerber (WTA 2) wygrała 6:1, 6:3 z Timeą Bacsinszky (WTA 15).
W pierwszym secie Petković prowadziła 2:0, ale sześć z siedmiu kolejnych gemów padło łupem Bencić. O wyniku drugiej partii zadecydowało jedyne przełamanie, jakie Szwajcarka uzyskała w 10. gemie. W trwającym 85 minut spotkaniu naliczono jej 18 kończących uderzeń i 20 niewymuszonych błędów. Petković miała 22 piłki wygrane bezpośrednio i 41 pomyłek.
Kerber na pokonanie Bacsinszky potrzebowała 75 minut. Pierwszego seta mogła wygrać do zera, ale przy 5:0 zmarnowała dwie piłki setowe. Przy 3:5 w drugiej partii Szwajcarka zniwelowała trzy meczbole, ale przy czwartym popełniła podwójny błąd. Niemka obroniła cztery z pięciu break pointów, a sama przełamała rywalkę pięć razy. Mistrzyni Australian Open zanotowano 15 kończących uderzeń i 22 niewymuszone błędy. Na konto Bacsinszky poszło 12 piłek wygranych bezpośrednio i 19 pomyłek. Kerber wymusiła na przeciwniczce 26 błędów.
Dwa lata temu prowadzone przez Barbarę Rittner Niemki doszły do finału, w którym przegrały z Czeszkami. Szwajcarki w ubiegłym sezonie pokonały w barażu Polki i w Grupie Światowej znalazły się po raz pierwszy od 2004 roku.
Remis jest również w Marsylii, gdzie Francuzki mierzą się z Włoszkami. W pojedynku otwierającym meczu Kristina Mladenović (WTA 30) przegrała 6:1, 4:6, 1:6 z Camilą Giorgi (WTA 40). Obie tenisistki popełniły po 11 podwójnych błędów. Reprezentantka gospodarzy posłała 10 asów, z czego pięć w pierwszym secie. W całym spotkaniu zgarnęła ona 22 z 23 punktów przy swoim pierwszym podaniu, za to przy drugim zdobyła tylko 14 z 33. Giorgi wykorzystała pięć z sześciu break pointów i wyprowadziła Włoszki na prowadzenie.
Do remisu doprowadziła Caroline Garcia (WTA 38), która zgarnęła 31 z 44 punktów przy swoim pierwszym podaniu i pokonała 6:3, 7:5 Sarę Errani (WTA 22). Francuzka miała znacznie więcej kończących uderzeń niż jej rywalka (31 do 12) i 41 niewymuszonych błędów (Włoszka zrobiła ich 25) nie przeszkodziło jej w odniesieniu zwycięstwa. Reprezentantka gospodarzy odparła cztery z sześciu break pointów, a sama wykorzystała cztery z pięciu okazji na przełamanie.
Francuzki po główne trofeum sięgnęły w 1997 i 2003 roku. W finale wystąpiły jeszcze w 2004 i 2005 roku. Włoszki od 2006 roku cztery razy triumfowały w Pucharze Federacji, po raz ostatni trzy lata temu. W ubiegłym sezonie po raz pierwszy od 2008 roku poniosły porażkę w I rundzie i musiały się bronić przed spadkiem z Grupy Światowej. Udało się im uratować dzięki domowemu zwycięstwu nad Amerykankami grającymi z Sereną Williams. Francuzki wygrały siedem z 10 dotychczasowych meczów z Włoszkami.
Niemcy - Szwajcaria 1:1, Leipziger Messe, Lipsk (Niemcy)
I runda Grupy Światowej, kort twardy w hali
sobota-niedziela, 6-7 lutego
Gra 1.: Andrea Petković - Belinda Bencić 3:6, 4:6
Gra 2.: Andżelika Kerber - Timea Bacsinszky 6:1, 6:3
Gra 3.: Andżelika Kerber - Belinda Bencić *niedziela, od godz. 12:00
Gra 4.: Andrea Petković - Timea Bacsinszky *niedziela
Gra 5.: Annika Beck / Anna-Lena Grönefeld - Viktorija Golubić / Martina Hingis
Francja - Włochy 1:1, Palais des Sports de Marseille, Marsylia (Francja)
I runda Grupy Światowej, kort twardy w hali
sobota-niedziela, 6-7 lutego
Gra 1.: Kristina Mladenović - Camila Giorgi 6:1, 4:6, 1:6
Gra 2.: Caroline Garcia - Sara Errani 6:3, 7:5
Gra 3.: Kristina Mladenović - Sara Errani *niedziela, od godz. 12:00
Gra 4.: Caroline Garcia - Camila Giorgi *niedziela
Gra 5.: Oceane Dodin / Pauline Parmentier - Martina Caregaro / Sara Errani *niedziela
"Nastąpiło zwolnienie maszyny losującej", ale nadal "bęben jest pusty..."