Środowe spotkanie wygrała tenisistka regularniejsza, która w najważniejszych momentach była w stanie zachować zimną krew. Yafan Wang popełniła znaczną liczbę błędów własnych wynikających z pośpiechu lub niedokładności. Im dłużej trwała wymiana, tym rosło prawdopodobieństwo wygrania punktu przez Polkę. Nie znaczy to jednak, że Chinka nie miała w tym meczu znakomitych zagrań. Po prostu przez większą część pojedynku nie zaprezentowała tenisa, który pozwoliłby jej marzyć o korzystnym rezultacie.
Magda Linette doskonale znała umiejętności Wang, wszak w zeszłym sezonie pokonała ją w dwóch setach w futuresie w Saint Gaudens. 23-latka z Poznania rozpoczęła od przełamania, ale dwa kolejne gemy padły łupem reprezentantki Państwa Środka, której naszej zawodniczka podała dłoń (zepsuty wolej i podwójny błąd). Było to jedyne prowadzenie Chinki w partii otwarcia. Solidna Polka zdobyła breaka w piątym gemie i miała szanse na kolejne przełamania, lecz dwukrotnie nie wykorzystała przewagi 30-0.
W 10. gemie do ataku przystąpiła Wang, która wreszcie zaprezentowała swoje umiejętności. Najpierw Chinka popisała się niewiarygodnym minięciem z bekhendu po linii, a następnie niespodziewanie wygrała dwie najdłuższe wymiany seta. Dla Linette było to za dużo i po chwili zepsuła ona bekhend, pozwalając rywalce wrócić do gry. Polka szybo jednak odzyskała swój właściwy rytm. Sygnałem do ataku było niesamowite uderzenie z bekhendu po krosie, które dało jej break pointa. Wang nie utrzymała poziomu z 10. gema, oddała serwis, a po zmianie stron przegrała całego seta.
Obraz gry nie uległ zasadniczo zmianie w drugiej odsłonie. Linette szybko uzyskała przewagę przełamania, lecz tym razem miała problemy z utrzymaniem podania i powiększeniem prowadzenia. W efekcie 97. obecnie singlistka świata straciła serwis w czwartym, ósmym oraz dziesiątym gemie, kiedy podawała na mecz. Na szczęście dla poznanianki Wang nie była w stanie jej zagrozić. Przy stanie 5:5 Polka przełamała po raz czwarty, a po zmianie stron wyrzucony przy meczbolu bekhend Chinki dał naszej tenisistce cenne zwycięstwo.
Trwające 94 minuty spotkanie Linette zwieńczyła wynikiem 7:5, 7:5. Polka zanotowała dwa asy, trzy podwójne błędy oraz zapisała na swoje konto 79 ze 146 rozegranych punktów. Ze względu na drugiego seta Wang miała więcej break pointów (11-10), ale wykorzystała tylko pięć z nich. Klasyfikowana na 137. pozycji w rankingu WTA Chinka popełniła w sumie cztery podwójne błędy.
Po porażce w I rundzie Australian Open oraz nieudanym występie na Hawajach przeciwko drużynie USA w Pucharze Federacji Linette odniosła premierowe zwycięstwo w tegorocznym głównym cyklu. W czwartek poprzeczka pójdzie już dużo wyżej, ponieważ rywalką Polki w pojedynku o ćwierćfinał turnieju w Kaohsiung będzie rozstawiona z drugim numerem Japonka Misaki Doi, aktualnie 61. rakieta globu.
Taiwan Open, Kaohsiung (Tajwan)
WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dolarów
środa, 10 lutego
I runda gry pojedynczej:
Magda Linette (Polska) - Yafan Wang (Chiny) 7:5, 7:5
Kierunek Rio: Serena Williams powalczy o kolejne złoto
{"id":"","title":""}