Belinda Bencić (WTA 9) była bohaterką meczu z Niemkami w Pucharze Federacji (zdobyła trzy punkty). W ubiegłym tygodniu Szwajcarka osiągnęła finał w Sankt Petersburgu. Dzięki temu została pierwszą od czasu Karoliny Woźniackiej (2009) zawodniczką, która zadebiutowała w czołowej "10" rankingu przed ukończeniem 19. roku życia. Dubaju tenisistka z Wollerau nie podbije. W I rundzie przegrała 6:4, 5:7, 4:6 z Jeleną Janković (WTA 20) po dwóch godzinach i 31 minutach walki. Bencić prowadziła 6:4, 4:3 z przewagą przełamania, a w gemie otwarcia trzeciego seta zmarnowała trzy break pointy.
W całym meczu Bencić zaserwowała pięć asów, ale też popełniła sześć podwójnych błędów. Janković dwa razy straciła własne podanie, a sama wykorzystała trzy z 17 break pointów. Serbce naliczono 37 kończących uderzeń i 44 niewymuszone błędy. Szwajcarce zanotowano 33 piłki wygrane bezpośrednio i 52 pomyłki. Janković wyrównała na 2-2 bilans meczów z Bencić. Kolejną rywalką byłej liderki rankingu będzie Andrea Petković (WTA 28), z którą wygrała tylko dwa z sześciu dotychczasowych spotkań.
To był dobry dzień dla Serbek, bo w II rundzie zameldowała się również Ana Ivanović (WTA 17), która rozbiła 6:1, 6:0 Darię Gawriłową (WTA 35). W ciągu 53 minut reprezentantka Australii popełniła pięć podwójnych błędów i zdobyła tylko cztery z 20 punktów przy swoim drugim podaniu. Ivanović obroniła dwa z trzech break pointów, a sama wykorzystała sześć z dziewięciu szans na przełamanie. Było to drugie spotkanie obu tenisistek. W ubiegłym sezonie w Rzymie po trzysetowej batalii zwyciężyła Gawriłowa. O ćwierćfinał Ivanović zmierzy się z Simoną Halep. Bilans meczów Serbki i Rumunki to 2-2.
Elina Switolina (WTA 21) wygrała 6:3, 6:1 z Janą Cepelovą (WTA 133). W trwającym 72 minuty spotkaniu Ukrainka zaserwowała pięć asów i wykorzystała siedem z 11 break pointów. Słowaczka popełniła pięć podwójnych błędów i zdobyła tylko pięć z 17 punktów przy swoim drugim podaniu. W II rundzie Switolina zagra z Garbine Muguruzą (WTA 5), której w dwóch wcześniejszych meczach (w 2012 roku w kwalifikacjach do Rolanda Garrossa i Wimbledonu) urwała łącznie dziewięć gemów.
Sara Errani (WTA 22) wróciła z 1:5 w pierwszym secie (przy 4:5 obroniła piłkę setową) i pokonała 7:5, 6:3 Saisai Zheng (WTA 72). Włoszka cztery razy straciła własne podanie, a sama wykorzystała sześć z 11 break pointów. W II rundzie nie dojdzie do konfrontacji dwóch tenisistek z Półwyspu Apenińskiego, bo Roberta Vinci (WTA 13) przegrała 0:6, 6:4, 3:6 z Jarosławą Szwiedową (WTA 82). 32-latka z Tarentu popełniła sześć podwójnych błędów i siedem razy oddała własne podanie. W ubiegłym tygodniu zdobyła ona tytuł w Sankt Petersburgu.
Barbora Strycova (WTA 47) wygrała 6:4, 6:3 z Cwetaną Pironkową (WTA 93). Czeszka wróciła z 0:2 w pierwszej partii. Przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła ona 24 z 30 punktów, a przy drugim serwisie rywalki 21 z 29.
Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 2 mln dolarów
wtorek, 16 lutego
I runda gry pojedynczej:
Jelena Janković (Serbia) - Belinda Bencić (Szwajcaria, 5) 4:6, 7:5, 6:4
Jarosława Szwiedowa (Kazachstan, Q) - Roberta Vinci (Włochy, 7) 6:0, 4:6, 6:3
Ana Ivanović (Serbia) - Daria Gawriłowa (Australia) 6:1, 6:0
Barbora Strycova (Czechy) - Cwetana Pironkowa (Bułgaria, Q) 6:4, 6:3
Elina Switolina (Ukraina) - Jana Cepelova (Słowacja, Q) 6:3, 6:1
Sara Errani (Włochy) - Saisai Zheng (Chiny, Q) 7:5, 6:3
wolne losy: Simona Halep (Rumunia, 1); Garbine Muguruza (Hiszpania, 2); Carla Suarez (Hiszpania, 3); Petra Kvitova (Czechy, 4)