Challenger Wrocław: Ambitny Łukasz Kubot nie zatrzymał Konstantina Krawczuka

Halowy turniej Wrocław Open 2016 będzie już rozgrywany bez udziału reprezentantów Polski. Jako ostatni odpadł Łukasz Kubot, który w środowy wieczór po trzysetowym boju nie sprostał rozstawionemu z siódmym numerem Konstantinowi Krawczukowi.

33-letni Łukasz Kubot nie był faworytem środowego starcia, wszak jego kariera obraca się teraz wokół gry podwójnej. Lubinianin zaprezentował na korcie elementy deblowego rzemiosła - znakomity return i umiejętna gra przy siatce. Sił starczyło naszemu reprezentantowi na dwa pełne sety. W trzecim Konstantin Krawczuk szybko rozstrzygnął kwestię zwycięstwa.

Wielkie brawa dla wrocławskich kibiców, którzy mimo później pory pozostali w Orbicie, aby dopingować jedynego Polaka w II rundzie Wrocław Open. Przy stanie 5:4 Kubot zaskoczył Rosjanina kapitalnym returnem, ale w kolejnej akcji nie zdołał wygrać dłuższej wymiany. W tie breaku przewagę początkowo miał Krawczuk, lecz kilka genialnych wypadów do przodu oraz minięć przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść doświadczonego lubinianina.

W drugim secie Kubot także miał swoje szanse. Krawczuk musiał ratować się serwisem - najpierw w pierwszym, a następnie w dziewiątym gemie. Przy stanie 5:4 Rosjanin wypracował dwa setbole. Polak ruszył do siatki, ale tym razem nadział się na doskonale przygotowaną kontrę i został minięty. Rywal poszedł za ciosem na początku decydującej odsłony i szybko zrobiło się 3:0. Po 139 minutach, tuż przed północą, oznaczony "siódemką" zawodnik triumfował 6:7(5), 6:4, 6:3.

Przeciwnikiem Krawczuka w piątkowym ćwierćfinale będzie albo jego najwyżej rozstawiony we Wrocławiu rodak Jewgienij Donskoj, albo reprezentujący barwy Kazachstanu Ołeksandr Niedowiesow.

Wrocław Open, Wrocław (Polska)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 85 tys. euro
środa, 17 lutego

II runda gry pojedynczej:

Konstantin Krawczuk (Rosja, 7) - Łukasz Kubot (Polska, WC) 6:7(5), 6:4, 6:3

Komentarze (12)
avatar
Sylwia.
18.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łukasz mimo swojego wieku potrafi dać emocje i mimo że w singla nie gra to jednak walczył jak równy z równym ;-) 
AkL
18.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ryzykownie Łuki grał i wycisnął te trzy sety, ale wygrana to byłby jednak uśmiech losu. Brawa za walkę. A to co zrobił Hurkacz w trzecim to mystżowsto świata... 
avatar
Mossad
18.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Stary dobry Łuki musial pokazac niby to polskim nadziejom tenisowym jak powinno sie grac na przyzwoitym poziomie. Majchrzaki , Hurkacze.....troche zagubieni w akcji...klopoty na returnie , zle Czytaj całość
avatar
gatto
18.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Ambitny Kubot??? To jakiś żart? 
avatar
Kike
18.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ach szkoda liczyłem że wygra.. I tak z Polaków nie młodzież a stary Kubot najlepszy.