Pablo Cuevas po wygraniu z Rafaelem Nadalem: Pokonałem najlepszego tenisistę na kortach ziemnych w historii

W sobotę Pablo Cuevas po raz pierwszy w karierze pokonał Rafaela Nadala i awansował do finału turnieju Rio Open. Reprezentant Urugwaju przyznał po meczu, że cały czas wierzył w końcowy sukces.

Pablo Cuevas, 45. obecnie tenisista świata, wcześniej tylko dwukrotnie okazywał się lepszy od zawodników notowanych w pierwszej dziesiątce męskiego zestawienia. W 2011 roku w Miami wyeliminował Andy'ego Roddicka, natomiast w ubiegłym sezonie w Pekinie pokonał Tomasa Berdycha. W sobotę reprezentant Urugwaju zanotował trzecie takie zwycięstwo, wygrywając z Rafaelem Nadalem 6:7(3), 7:6, 6:3 w półfinale turnieju Rio Open, rozgrywanego na nawierzchni ziemnej.

- Zanotowałem najważniejsze zwycięstwo w całej swojej karierze - powiedział Cuevas. - Czuję się niesamowicie, ponieważ pokonałem najlepszego tenisistę na kortach ziemnych w historii i do tego jeszcze uczyniłem to właśnie na tej nawierzchni. Jestem naprawdę szczęśliwy, ale turniej cały czas trwa. Kolejnego dnia muszę rozegrać jeszcze jeden mecz.

W sobotę 30-latek po raz trzeci mierzył się z Hiszpanem. W dwóch poprzednich starciach, które rozegrane zostały w ubiegłym sezonie, ugrał w sumie jednego seta. Cuevas przyznał, że wyciągnął odpowiednie wnioski z wcześniejszych konfrontacji i był zdecydowanie lepiej przygotowany.

- Rozegraliśmy naprawdę długi mecz i nie jestem w stanie powiedzieć, jaki był klucz do triumfu. Jednak gdy szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę, cały czas wierzyłem, że mogę tego dokonać. Spotkaliśmy się ze sobą po raz trzeci, więc wyciągnąłem wnioski z poprzednich pojedynków. Wiedziałam, że muszę zachować spokój i przede wszystkim mieć zaufanie do swojego tenisa. Właśnie to uczyniłem.

Reprezentant Urugwaju w finale turnieju Rio Open spotka się z Guido Pellą, który wyeliminował z dalszej gry będącego ostatnio na fali wznoszącej Dominica Thiema. - Czeka mnie trudne spotkanie. Jeśli awansował do finału, oznacza to, że prezentuje się bardzo dobrze. Muszę utrzymywać koncentrację - dodał.

Komentarze (1)
JS2015
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo i coś w tym jest...mam nadzieję, że to nie zmierzch Nadala!?:)