Jerzy Janowicz przebywa w Łodzi, gdzie walczy o powrót do pełnej sprawności. - Cały czas ma uraz. Sztab medyczny walczy o to, by mógł zdążyć na mecz. My robimy wszystko, by był gotowy i poświęcamy wszystkie możliwe środki - powiedział Radosław Szymanik, kapitan reprezentacji Polski.
Biało-Czerwoni walczą z czasem, by zmagający się z kontuzją kolana lider reprezentacji mógł walczyć w starciu z Argentyńczykami. - Mamy jeszcze trzy dni. Janowicz delikatnie trenuje i liczymy na to, że będzie naszym wzmocnieniem - dodał Szymanik.
W przypadku negatywnej decyzji w sprawie Janowicza, Polacy mieliby spory problem. - To nasza rakieta singlowa numer jeden. Decyzja będzie w czwartek przed południem. Jak Jurka nie będzie, mamy inny schemat drużyny. Na pewno ze względu na sytuację, nie mam jednego planu związanego z meczem z Argentyną. Uraz Janowicza ciągnie się już bardzo długo - przyznał kapitan reprezentacji.
Michał Gałęzewski, z Gdańska
Zobacz wideo: Tałant Dujszebajew to wybór bezpieczniejszy dla prezesa ZPRP
Niby wszyscy wie Czytaj całość