WTA Kuala Lumpur: Roberta Vinci nie podbije stolicy Malezji, awans Eliny Switoliny

Włoszka Roberta Vinci przegrała z Tajwanką Kai-Chen Chang w I rundzie turnieju WTA International na kortach twardych w Kuala Lumpur.

W lutym Roberta Vinci zdobyła tytuł w Sankt Petersburgu oraz osiągnęła ćwierćfinał w Ad-Dausze i zadebiutowała w Top 10 rankingu. Marzec Włoszka rozpoczęła od porażki 7:5, 2:6, 1:6 z Kai-Chen Chang (WTA 153) w I rundzie turnieju w Kuala Lumpur. W pierwszym secie finalistka US Open 2015 wróciła z 2:4, ale w dwóch kolejnych partiach nie istniała na korcie. W trwającym 92 minuty spotkaniu Chang popełniła osiem podwójnych błędów, ale przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła 35 z 47 punktów. Wykorzystała też siedem z dziewięciu break pointów.

Dla Chang to nie pierwsze zwycięstwo nad rywalką z czołowej "10" rankingu. W przeszłości wygrała z Dinarą Safiną (Tokio 2009), Marion Bartoli (Kanton 2012, krecz Francuzki) i Samanthą Stosur (Osaka 2012). - To zawsze zaszczyt mierzyć się z tenisistką z Top 10 i przez cały mecz cieszyłam się grą. Po pierwszym secie powiedziałam sobie, że muszę być bardziej cierpliwa, więc zwalniałam, utrzymywałam więcej piłek w korcie. To mi dało dobry wynik! Roberta to bardzo trudna przeciwniczka, ponieważ gra slajsem i topspinem. Cieszę się, że udało mi się wygrać ten mecz - powiedziała Chang.

Kolejną rywalką reprezentantki Tajwanu będzie Cagla Buyukakcay (WTA 128), która pokonała 7:5, 6:1 Laurę Siegemund (WTA 79). W ciągu godziny i 40 minut Turczynka zgarnęła 38 z 50 punktów przy swoim pierwszym podaniu i obroniła pięć z sześciu break pointów. Chang wygrała oba dotychczasowe mecze z Buyukakcay, ale w Kuala Lumpur dojdzie do ich pierwszej konfrontacji w głównym cyklu.

Elina Switolina (WTA 19) rozbiła 6:1, 6:1 Miyu Kato (WTA 171) w ciągu 47 minut. Ukrainka zaserwowała trzy asy, zdobyła 19 z 20 punktów przy swoim pierwszym podaniu i obroniła dwa break pointy, a sama przełamała rywalkę pięć razy. Latem Switolina zadebiutuje w największej sportowej imprezie na świecie. - Igrzyska to wielkie wydarzenie. Dla mnie to będzie pierwszy występ, więc czeka mnie zupełnie inne doświadczenie. To niesamowite, że będę reprezentować mój graj, zagram dla Ukrainy - powiedziała ćwierćfinalistka Rolanda Garrosa 2015. Kolejną rywalką Switoliny będzie inna Japonka Risa Ozaki (WTA 133), która oddała dwa gemy Rosjance Jelizawiecie Kuliczkowej (WTA 87).

Annika Beck (WTA 42) przegrała 5:7, 4:6 z Zariną Dijas (WTA 95). Niemka w pierwszym secie roztrwoniła prowadzenie 4:1 i 5:3. W trwającym 90 minut meczu Kazaszka zaserwowała cztery asy i wykorzystała pięć z 10 break pointów. O ćwierćfinał Dijas zmierzy się z chińską kwalifikantką Lin Zhu (WTA 190), która pokonała 6:4, 6:4 Rosjankę Aleksandrę Panową (WTA 160).

W ubiegłym tygodniu w Ad-Dausze Saisai Zheng (WTA 63) wyeliminowała Andżelikę Kerber. W Kuala Lumpur Chinka nie wykorzystała prowadzenia 2:0 w trzecim secie i przegrała 6:4, 3:6, 2:6 ze swoją rodaczką Zhaoxuan Yang (WTA 176). Naomi Broady (WTA 96) zaserwowała 17 asów i pokonała 6:3, 3:6, 6:3 Klarę Koukalovą (WTA 115). Brytyjka będzie w II rundzie rywalką Yang.

BMW Malaysian Open, Kuala Lumpur (Malezja)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 1 marca

I runda gry pojedynczej:

Elina Switolina (Ukraina, 2/WC) - Miyu Kato (Japonia, Q) 6:1, 6:1
Kai-Chen Chang (Tajwan) - Roberta Vinci (Włochy, 1/WC) 5:7, 6:2, 6:1
Zarina Dijas (Kazachstan) - Annika Beck (Niemcy, 4) 7:5, 6:3
Zhaoxuan Yang (Chiny, Q) - Saisai Zheng (Chiny, 8) 4:6, 6:3, 6:2
Cagla Buyukakcay (Turcja) - Laura Siegemund (Niemcy) 7:5, 6:1
Naomi Broady (Wielka Brytania) - Klara Koukalova (Czechy) 6:3, 3:6, 6:3
Risa Ozaki (Japonia, Q) - Jelizawieta Kuliczkowa (Rosja) 6:0, 6:2
Lin Zhu (Chiny, Q) - Aleksandra Panowa (Rosja) 6:4, 6:4

Zobacz wideo: Najpierw siłownia, potem kort. Tak trenują polscy tenisiści

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (33)
avatar
Mind Control
2.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie z taką, forma a raczej jej brak porażający. 
avatar
Mind Control
2.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak można było przegrać z Lisicą?? Totalna bieda. 
avatar
rysiu962
1.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Włoszka Roberta Vinci przegrała z Tajwanką Kai-Chen Chang w I rundzie turnieju WTA .Na zdjęciu wyszła kiepsko,zezowate szczęście.:) 
avatar
stanzuk
1.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Jak Vinci dostaje bęcki od jakiejs Chang, to może należałoby spojrzeć z innej perspektywy na mecz Vinci - Radwańska. 
Seb Glamour
1.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Roberta ale wstyd....