W obecnym sezonie Klaudia Jans-Ignacik występowała z różnymi partnerkami, jednak łącznie udało jej się wygrać tylko dwa pojedynki. Alicja Rosolska radziła sobie jeszcze słabiej, bowiem zaledwie raz schodziła z kortu zwycięska. Miało to miejsce na początku stycznia w Brisbane.
Jans-Ignacik i Rosolska utworzyły parę deblową w zmaganiach w Indian Wells. Polki w meczu otwarcia trafiły na Saisai Zheng i Yi-Fan Xu. Chinki w 2016 roku awansowały do finału turnieju w Shenzhen oraz półfinału wielkoszlemowego Australian Open. W niedawno zakończonej imprezie w Ad-Dausze rozegrały trzysetowy pojedynek z Sanią Mirzą i Martiną Hingis.
So happy to be back #bnpo16 pic.twitter.com/fnGMKJhTBd
— Alicja Rosolska (@Alarosolska) marzec 6, 2016
Obie pary nigdy wcześniej nie miały okazji rywalizować ze sobą w profesjonalnych rozgrywkach, ale w styczniu Azjatki okazały się lepsze od Jans-Ignacik, występującej wówczas u boku Laury Siegemund.
W zmaganiach deblowych wystąpi również wiele świetnych singlistek. Andżelika Kerber zaprezentuje się u boku Andrei Petković, Ana Ivanović zagra z Kirsten Flipkens, a partnerką Petry Kvitovej będzie Denisa Allertova. Jekaterina Makarowa utworzyła parę z Lucie Safarovą, a Swietłana Kuzniecowa z Anastazją Pawluczenkową. Ponadto do wspólnych występów powracają Hiszpanki Garbine Muguruza i Carla Suarez.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 6,844 mln dolarów
Zobacz wideo: Trudne początki mistrzów KSW. "Nie można było żyć ze sportu"
Źródło: WP SportoweFakty
No i wygrają turniej !!!! :)))))))))))