Nieczęsto zdarza się, by już w II rundzie turnieju rangi ATP World Tour Masters 1000 przeciw sobie zagrali mistrz i finalista turnieju wielkoszlemowego, zarazem dwaj tenisiści, którzy niegdyś notowani byli w Top 4 światowego rankingu oraz zwycięzcy łącznie 30 imprez głównego cyklu. Ale taka właśnie konfrontacja miała miejsce w sobotę na etapie 1/32 finału zawodów w Indian Wells, gdzie zmierzyli się Juan Martin del Potro i Tomas Berdych. Lepszy okazał się Czech, zwyciężając 7:6(4), 6:2.
Pierwszy set tego pojedynku mógł zaspokoić wymagania wszystkich sympatyków tenisa. Obaj umiejętnie korzystali ze swoich najmocniejszych broni - serwisów oraz forhendów i co rusz zachwycali cudownymi zagraniami. Obaj też mieli swoje szanse, ale ostatecznie szalę na swoja korzyść przechylił Berdych. Druga partia już nie była tak ekscytująca. Z Del Potro wyraźnie uszło powietrze. Argentyńczyk zaczął popełniać wiele błędów i dawał się spychać do defensywy. Czech bezlitośnie to wykorzystał, dwukrotnie wywalczył przełamanie i zwyciężył w całym spotkaniu.
Berdych, który pokonał Del Potro po raz trzeci w siódmej konfrontacji, w tym drugi raz na nawierzchni twardej, w III rundzie turnieju ATP w Indian Wells zmierzy się z Borną Coriciem, który wyeliminował Thomaza Bellucciego, oznaczonego numerem 29.
Milos Raonić zanotował zwycięski powrót na zawodowe korty. Kanadyjczyk, który ostatni oficjalny mecz rozegrał 29 stycznia, przegrywając wówczas półfinał Australian Open z Andym Murrayem, w sobotę wygrał 6:1, 6:3 z Inigo Cervantesem. W ciągu 55 minut gry rozstawiony z numerem 12. Raonić zaserwował sześc asów, jeden raz został przełamany oraz wykorzystał pięć z dziewięciu break pointów.
- Czułem się dobrze. Muszę czuć zadowolenie po tym meczu, ponieważ zrobiłem wiele dobrych rzeczy. Przez cały czas byłem agresywny - mówił 25-latek z Monte Carlo, który w kolejnej fazie powalczy z Bernardem Tomiciem. Australijczyk po raz drugi w ciągu trzech tygodni ograł Rajeeva Rama, tym razem 6:4, 7:5.
Nick Kyrgios sprawił niemiłą niespodziankę swoim kibicom. Zmagający się w ostatnim czasie z bólem pleców i tajemniczym wirusem Australijczyk nieoczekiwanie przegrał z Albertem Ramosem. Hiszpan w III rundzie zagra z Gaelem Monfilsem. Francuz, turniejowa "13", wyeliminował rodaka Ramosa, Pablo Carreno.
Pierwszy raz w czwartej konfrontacji Richard Gasquet nie musiał rywalizować z Nicolasem Mahutem na dystansie trzech setów. Tenisista z Beziers odniósł bardzo łatwe zwycięstwo, pokonując krajana 6:4, 6:1, w godzinę i 18 minut uzyskując aż pięć przełamań. Następnym przeciwnikiem oznaczonego numerem ósmym Francuza będzie Ołeksandr Dołgopołow z którym ma bilans 2-0. W II rundzie Ukrainiec nie dał szans Robinowi Haase, wygrywając 6:4, 6:2.
Do 1/16 finału BNP Paribas Open awansował również Federico Delbonis. Argentyńczyk pokonał 7:6(6), 6:4 rozstawionego z numerem 32. João Sousę i jego kolejnym rywalem będzie Marcel Granollers bądź Andy Murray.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Plexipave), pula nagród 6,134 mln dolarów
sobota, 12 marca
II runda gry pojedynczej:
Tomas Berdych (Czechy, 6) - Juan Martin del Potro (Argentyna, WC) 7:6(4), 6:2
Richard Gasquet (Francja, 8) - Nicolas Mahut (Francja) 6:4, 6:1
Milos Raonić (Kanada, 12) - Inigo Cervantes (Hiszpania) 6:1, 6:3
Gael Monfils (Francja, 13) - Pablo Carreno (Hiszpania) 7:5, 7:6(1)
Bernard Tomic (Australia, 17) - Rajeev Ram (USA) 6:4, 7:5
Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 26) - Robin Haase (Holandia) 6:4, 6:2
Albert Ramos (Hiszpania) - Nick Kyrgios (Australia, 24) 7:6(4), 7:5
Borna Corić (Chorwacja) - Thomaz Bellucci (Brazylia, 29) 6:2, 6:2
Federico Delbonis (Argentyna) - Joao Sousa (Portugalia, 32) 7:6(6), 6:4
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Paweł Habrat: Kadra tenisistów jest jak jedna wielka rodzina
{"id":"","title":""}
Kurcze nie było dane mi oglądać jego meczu :((
Przykre, że trafił odrazu na Berdycha, będzie lepiej :))