Jiri Vesely przypomniał sobie, jak wysoki poziom potrafi prezentować. Czech, który przed rozpoczęciem turnieju Grand Prix Hassan II w tym sezonie wygrał zaledwie jeden z ośmiu rozegranych meczów, w Marrakeszu odniósł już trzy zwycięstwa. W piątek wywalczył najcenniejszy skalp w 2016 roku. W ćwierćfinale pokonał 6:4, 7:6(2) najwyżej rozstawionego Guillermo Garcię-Lopeza, mistrza tych zawodów z 2014 roku.
Vesely znakomicie spisywał się przy własnym podaniu - posłał sześć asów, nie popełnił podwójnego błędu serwisowego, po trafionym pierwszym serwisie zdobył 40 z 49 rozegranych punktów oraz ani razu nie został przełamany. Wygrywając, Czech wywalczył awans do półfinału, czym wyrównał swoje osiągnięcie z zeszłego roku.
O finał rozstawiony z numerem ósmym Vesely zagra z Borną Coriciem, z którym przegrał przed dwoma miesiącami w Dubaju. Utalentowany Chorwat w piątek stoczył morderczą batalię z Paulem-Henrim Mathieu, mistrzem Grand Prix Hassan II z 2007 roku. Ostatecznie po trzech godzinach i sześciu minutach wygrał 6:7(6), 6:3, 6:4.
- To był bardzo trudny pojedynek. Nie czułem się pewnie. Był to mój pierwszy mecz tutaj, dlatego byłem zdenerwowany, ale jestem bardzo zadowolony z tego, jak zagrałem. W tie breaku pierwszego seta miałem trochę pecha, ale nie przejąłem się tym i dalej walczyłem - powiedział 19-letni Corić, dla którego to drugi półfinał w obecnym sezonie.
Federico Delbonis znów udowodnił, że ma patent na Pablo Carreno. Argentyńczyk zmierzył się z Hiszpanem trzeci raz i po raz trzeci zwyciężył bez straty seta. Półfinałowym rywalem Delbonisa, turniejowej "czwórki", będzie Albert Montanes, który ograł 6:1, 7:5 Facundo Bagnisa.
Grand Prix Hassan II, Marrakesz (Maroko)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 463,5 tys. euro
piątek, 8 kwietnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Borna Corić (Chorwacja, 3) - Paul-Henri Mathieu (Francja) 6:7(6), 6:3, 6:4
Federico Delbonis (Argentyna, 4) - Pablo Carreno (Hiszpania, 7) 7:5, 6:2
Jiri Vesely (Czechy, 8) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania, 1) 6:4, 7:6(2)
Albert Montanes (Hiszpania) - Facundo Bagnis (Argentyna) 6:1, 7:5
Jaki będzie skład finału turnieju ATP w Marrakeszu? 
