Łukasz Kubot i Marcin Matkowski mieli już okazję rywalizować z braćmi Bobem i Mikiem Bryanami. Lubinianin stawał naprzeciw amerykańskim bliźniakom z różnymi partnerami, natomiast warszawianin toczył z Kalifornijczykami wspaniałe boje u boku Mariusza Fyrstenberga.
W środę, w ćwierćfinale turnieju ATP World Tour 500 w Barcelonie, Kubot i Matkowski pierwszy raz w duecie stanęli zmierzyli się legendarnymi bliźniakami, ale nie będą miło wspominać tej konfrontacji. Polacy gładko przegrali 3:6, 3:6.
W pierwszym secie wyrównana walka trwała do ósmego gema. Wówczas przy prowadzeniu Bryanów 4:3 Kubot został przełamany. Z kolei w drugiej odsłonie problemy z podaniem miał Matkowski. Tenisista z Warszawy oddał serwis premierowym i ostatnim gemie tej partii.
Kubot i Matkowski w ciągu 50 minut gry posłali dwa asy (Bryanowie pięć), po trafionym pierwszym podaniu zdobyli 65 proc. rozegranych punktów (Amerykanie 97 proc.), nie mieli ani jednego break pointa i trzykrotnie zostali przełamani.
Rozstawieni z numerem drugim bracia Bryanowie, mistrzowie Barcelona Open BancSabadell z sezonów 2003 i 2008, pozostali w grze o swój trzeci triumf w tym turnieju. Półfinałowych rywali poznają w piątek.
Barcelona Open BancSabadell, Barcelona (Hiszpania)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 2,152 mln euro
środa, 20 kwietnia
ćwierćfinał gry podwójnej:
Bob Bryan (USA, 2) / Mike Bryan (USA, 2) - Łukasz Kubot (Polska) / Marcin Matkowski (Polska) 6:3, 6;3