WTA Stuttgart: Niemiecka kwalifikantka wyeliminowała kolejną rozstawioną i może zagrać z Agnieszką Radwańską

PAP/EPA / EPA/LYNN BO BO
PAP/EPA / EPA/LYNN BO BO

Laura Siegemund, która zaczynała turnieju w Stuttgarcie od eliminacji, w piątek awansowała do półfinału. Niemka pokonała 6:1, 6:4 Robertę Vinci.

28-letnia Laura Siegemund wcześniej nie błyszczała na światowych kortach. Niemka zajmuje obecnie najwyższe w karierze 71. miejsce, a jedyne finały WTA, w których wzięła udział, to zmaganiach gry podwójnej. W obecnym sezonie mieszkająca w Stuttgarcie tenisistka po raz pierwszy w karierze awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Premier. Miało to miejsce w Charleston.

W Stuttgarcie Siegemund musiała najpierw stanąć na starcie eliminacji. Tuż po ich przejściu sprawiała jedną niespodziankę za drugą, najpierw eliminując z dalszej gry Anastazję Pawluczenkową, a nieco później szóstą na świecie Simonę Halep. W obu przypadkach nie straciła ani jednego seta. W piątek faworytka gospodarzy stanęła oko w oko z ubiegłoroczną finalistką US Open, Robertą Vinci.

Siegemund nie zamierzała zadowolić się wcześniejszymi zwycięstwami i pewnie atakowała swoją włoską rywalkę. Niemka już na początku spotkania przełamała jej serwis do 0, a w niedługim czasie prowadziła 5:1 z dwoma przełamaniami - od stanu 2:1 do 5:1 straciła tylko pięć piłek. Wspierana głośnym dopingiem własnej publiczności Siegemung poczynała sobie coraz śmielej, a Włoszka wyraźnie nie potrafiła znaleźć recepty na jej agresywną grę. Po 33 minutach 28-latka wykorzystała czwartego setbola i wygrała pierwszą partię 6:1.

Drugą odsłonę to Vinci rozpoczęła lepiej, obejmując prowadzenie najpierw 3:1, a nieco później 4:2. W ósmym gemie Siegemund popisała się jednak serią winnerów i bez problemów odrobiła straty. Przy stanie 5:4 dla Niemki serwująca pod presją wyniku Włoszka popełniła proste błędy przy próbach slajsa, a przy stanie 0-40 wyrzuciła piłkę na aut. Po godzinie i 18 minutach sensacja stała się faktem i 28-letnia faworytka gospodarzy po raz pierwszy w karierze awansowała do półfinału turnieju WTA Premier.

Statystyki pomeczowe
Statystyki pomeczowe

Za osiągnięcie półfinału w Stuttgarcie Siegemund zdobędzie 185 punktów rankingowych. Wiadomo już na pewno, że w poniedziałek znajdzie się na najwyższym miejscu w karierze.

Porsche Tennis Grand Prix, Stuttgart (Niemcy)
WTA Premier, kort ziemny w hali, pula nagród 759 tys. dolarów
piątek, 22 kwietnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Laura Siegemund (Niemcy, Q) - Roberta Vinci (Włochy, 6) 6:1, 6:4

ZOBACZ WIDEO Radwańska - Petković: Polka ukarała rywalkę

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
margota
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Roberta kompletnie bez kondycji :(
Młoda, aż takiego wielkiego tenisa nie pokazała by mogła postraszyć Agę ;)
Zresztą zobaczymy, jak się to wszystko ułoży :)