John McEnroe, jeden z najwybitniejszych tenisistów w historii, siedmiokrotny triumfator turniejów wielkoszlemowych w singlu i dziewięciokrotny w deblu, w ostatnim czasie pracował jako komentator telewizyjny oraz cieszył się życiem celebryty. Jednocześnie często deklarował, że chciałby się podjąć pracy trenera. I w końcu otrzymał tę możliwość.
W piątkowy wieczór na antenie stacji Eurosport, dla której podczas Roland Garros 2016 pracuje jako ekspert, wyjawił, że po zakończeniu paryskiej imprezy dołączy do sztabu szkoleniowego Milosa Raonicia.
Amerykanin będzie trenerem-konsultantem Kanadyjczyka w okresie gry na kortach trawiastych. - Jestem podekscytowany. Milos Raonić to tenisista, który może wygrywać turnieje wielkoszlemowe. Jest jednym z pięciu-sześciu kandydatów do zwycięstwa w Wimbledonie - mówił 57-latek.
ZOBACZ WIDEO Polacy gonią świat... w tunelu aerodynamicznym (Źródło TVP)
{"id":"","title":""}
McEnroe zostanie trzecim trenerem Raonicia. Kanadyjczyk od trzech lat pracuje pod okiem Riccardo Piattiego, natomiast przed rozpoczęciem obecnego sezonu nawiązał współpracę z inną byłą gwiazdą męskich rozgrywek, Carlosem Moyą.
- Milos to bardzo oddany i profesjonalny tenisista. Cieszę się, że będę częścią jego zespołu. Będę chciał mu dodać nieco energii - powiedział McEnroe.