Tatjana Maria pozwie władze Rolanda Garrosa? "Spotkałam się z prawnikiem"

Nie milkną echa po dramatycznym spotkaniu Alize Cornet z Tatjaną Marią. Rezultat tego meczu się nie zmieni, ale wiele wskazuje na to, że oburzona zachowaniem rywalki i stołkowej Niemka sprawiedliwości będzie szukać przed sądem.

Kacper Kowalczyk
Kacper Kowalczyk

W czwartkowym meczu II rundy Alize Cornet pokonała Tatjanę Marię w trzech setach, ale od czasu tie-breaka drugiej partii Francuzce zaczęły doskwierać skurcze w prawej nodze. Od tamtego momentu reprezentantkę gospodarzy kilkukrotnie odwiedził na korcie fizjoterapeuta, choć zgodnie z zasadami tenisiści nie mogą prosić o przerwę medyczną właśnie na skurcze.

Przy stanie 1:2 w trzecim secie Cornet upadła na kort, a do swojego krzesełka doszła przy pomocy supervisora turnieju ze strony ITF, Wayne'a McKewena, który przypomniał jej o panujących zasadach. Francuzka wytłumaczyła jednak, że wizyty fizjoterapeuty są związane z jej problemami z prawym biodrem.

Już w trakcie pomeczowego uściśnięcia dłoni Maria powiedziała swojej rywalce, że nie była fair, na co ta odpowiedziała jej tym samym. Jak się okazuje, Niemka będzie szukać sprawiedliwości poza kortem.


- Tak, spotkałam się z prawnikiem, jednak muszę zaznaczyć, że nie chodzi o to, że przegrałam, bo z tym pogodziłam się już w czwartek. To co się zdarzyło na korcie trudno nazwać zgodnym z przepisami i wyraźnie poczułam, że wszystko działo się przeciwko mnie - powiedziała dzień później, tuż po meczu deblowym, w którym... znów mierzyła się z Cornet.

- Zajmuje się tym mój mąż, ja koncentruję się na tenisie. Nie wiemy jeszcze czy pozew będzie przeciwko władzom turnieju, ITF czy może WTA - przyznała 28-latka z Bad Saulgau.

Dodała również, że tuż po meczu złożyła skargę na stołkową Tamarę Vrhovec, która przyzwoliła na taką sytuację.

- Jako tenisiści musimy przestrzegać zasad na korcie, jak i poza kortem. Uczestnicząc w turnieju zgadzamy się na pewne reguły, a kiedy zaczynamy je łamać, grożą nam kary, często finansowe. Jednak gdy to sędziowie popełniają błąd, są nietykalni - wytłumaczyła Niemka.


Maria przyznała, że większość zawodników jest po jej stronie w tym sporze. - Nigdy nie otrzymałam tylu wiadomości ile właśnie w czwartek. Każdy, nawet tenisiści byli oburzeni jej zachowaniem, a kilku Francuzom było po prostu wstyd.

ZOBACZ WIDEO Andżelika Kerber: To najlepszy rok w mojej karierze (źródło TVP)


Czy Tatjana Maria powinna pozwać władze Roland Garros?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×