Roland Garros: Novak Djoković zdążył przed zmrokiem. Pierwszy tydzień zakończony

PAP/EPA / FILIP SINGER
PAP/EPA / FILIP SINGER

Pierwszy tydzień Rolanda Garrosa 2016 dobiegł końca i organizatorom udało się rozegrać wszystkie mecze III rundy singla. Jako ostatni do 1/8 finału awansował Novak Djoković, który mimo później pory pokonał Aljaza Bedene.

Lider rankingu ATP miał jako ostatni pojawić się na korcie Philippe'a Chatriera i tak też się stało, choć organizatorzy rozważali już przeniesienie jego meczu na inny obiekt. To wszystko przez opady deszczu, które zahamowały grę w sobotnie popołudnie. Ostatecznie jednak, po kreczu Jo-Wilfrieda Tsongi, Novak Djoković i Aljaz Bedene mogli wkroczyć na główną arenę kompleksu im. Rolanda Garrosa.

Najlepszy obecnie tenisista świata starał się jak najszybciej zakończyć starcie z reprezentantem Wielkiej Brytanii. Uczynił to o godz. 21:30, kiedy paryskie korty pokrywał już powoli mrok. Wynik 6:2, 6:3, 6:3 byłby z pewnością bardziej okazały, ale pochodzący z Lublany rywal postarał się o pojedyncze przełamania w drugim i trzecim secie.

Bedene nie przeszkodził "Nole" w awansie do IV rundy, w której przeciwnikiem Serba będzie Roberto Bautista. Oznaczony 14. numerem Hiszpan nie miał problemów z zakończeniem przygody zdolnego Chorwata Borny Coricia, którego pokonał w trzech setach 6:2, 6:3, 6:3. 28-latek z Castellon de la Plana skompletował tym samym 1/8 finału wszystkich turniejów wielkoszlemowych. Jak dotychczas nie zdołał jeszcze przejść do ćwierćfinału.

ZOBACZ WIDEO Soft tenis, czyli Polak też potrafi (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Pasjonujący bój stoczyli ze sobą David Goffin i Nicolás Almagro. Belg dotarł w 2012 roku do IV rundy Rolanda Garrosa jako "szczęśliwy przegrany" z eliminacji. W sobotę dokonał tego jako rozstawiony z 12. numerem. Almagro trzykrotnie grał w ćwierćfinale międzynarodowych mistrzostw Francji (2008, 2010, 2012), jednak tym razem uległ w III rundzie Goffinowi 2:6, 6:4, 3:6, 6:4, 2:6. O miejsce w premierowym ćwierćfinale turnieju Wielkiego Szlema Belg powalczy z Ernestsem Gulbisem, który skorzystał na problemach z plecami Tsongi.

Rozstawiony z "siódemką" Tomas Berdych przegrał pierwszego seta meczu z Pablo Cuevasem, ale w kolejnych odsłonach okazał się już lepszy od Urugwajczyka, który w 2008 roku wygrał Rolanda Garrosa w deblu w parze z Peruwiańczykiem Luisem Horną. Czech triumfował 4:6, 6:3, 6:2, 7:5 i o miejsce w ćwierćfinale zagra w poniedziałek z Hiszpanem Davidem Ferrerem. Wcześniej reprezentant naszych południowych sąsiadów docierał do tej fazy paryskiego turnieju w 2010 i 2014 roku.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu mężczyzn 12,032 mln euro
sobota, 28 maja

III runda gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Aljaz Bedene (Wielka Brytania) 6:2, 6:3, 6:3
Tomas Berdych (Czechy, 7) - Pablo Cuevas (Urugwaj, 25) 4:6, 6:3, 6:2, 7:5
David Goffin (Belgia, 12) - Nicolas Almagro (Hiszpania) 6:2, 4:6, 6:3, 4:6, 6:2
Roberto Bautista (Hiszpania, 14) - Borna Corić (Chorwacja) 6:2, 6:3, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (9)
avatar
Pisarz
29.05.2016
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Proszę, Rolandzie Garrosie, czy mógłbyś w końcu wydostać się z tego średniowiecza i załatwić sobie chociaż oświetlenie? Nie wymagam dachu, jestem realistą, ale chociaż proste oświetlenie... 
avatar
Eleonor_
29.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Novak ma szerokopasmową autostradę po Puchar Muszkieterów,po wycofaniu się z Rolanda Garrosa; Rogera,Rafy,Jo Wilfrieda ... 
avatar
Vivendi
29.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Udało mi się zerknąć na obszerne fragmenty ostatniego seta i AB zrobił na mnie niezłe wrażenie. Grał bez lęku i sporo ciekawych akcji mu wychodziło. Szkoda, że już nie jest młody... 
avatar
Kamileki
29.05.2016
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Komicznie się patrzyło na to jak Novak poganiał bez przerwy dzieci do podawania piłek by zdążyć przed ciemnościami. Nie jest to normalna sytuacja. Zrobiliby przynajmniej te światła, bo dach pew Czytaj całość
crushme
29.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I nie będzie meczu Borny z Novakiem..... szkoda