Andy Murray: Postawa Novaka w ostatnich dwóch latach jest czymś nadzwyczajnym

Andy Murray przegrał z Novakiem Djokoviciemm 6:3, 1:6, 2:6, 4:6 w finale Rolanda Garrosa 2016. Po meczu Brytyjczyk był pełen podziwu dla triumfującego w Paryżu Serba.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński

- Novak zagrał niesamowicie dobrze i popełnił bardzo niewiele błędów. To, co w niedzielę osiągnął, jest czymś szczególnym i wielu chciałoby dokonać chociaż części z tego. Niektórzy mogą mieć inne zdanie, ale aktualnie poziom tenisa jest bardzo wysoki. Postawa Novaka w ostatnich dwóch latach jest czymś nadzwyczajnym - stwierdził Andy Murray na pomeczowej konferencji.

Serb jako zaledwie trzeci tenisista w historii skompletował Niekalendarzowego Wielkiego Szlema, czyli wygrał na przestrzeni dwóch sezonów cztery kolejne turnieje wielkoszlemowe. Murray starał się mu w tym przeszkodzić, lecz w niedzielę nie został pierwszym od 81 lat Brytyjczykiem, który wygrał międzynarodowe mistrzostwa Francji.

- Warunki do gry były trudne dla wszystkich uczestników turnieju. Jeżeli nie jesteś w stanie prowadzić wymian, to możesz zostać zmuszony do biegania. Pomimo tego walczyłem do końca. Nie byłem jednak w stanie zaprezentować swojego najlepszego tenisa wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebowałem - wyznał pochodzący z Dunblane 29-latek.

Murray przyznał, że on i Novak nie mieli łatwej drogi do finału. - Oczywiście to ja rozegrałem parę dłuższych spotkań na początku turnieju, ale mój półfinałowy mecz ze Stanem Wawrinką nie był tak długi jak choćby pojedynek z Richardem Gasquetem. Novak musiał grać codziennie, choć z drugiej strony jego mecze miały trochę inny przebieg - stwierdził Szkot.

Aktualny wicelider rankingu ATP wygrał jak na razie tylko dwa turnieje wielkoszlemowe i pod tym względem wyraźnie ustępuje Rogerowi Federerowi, Rafaeleowi Nadalowi czy Novakowi Djokoviciowi. - Oni znacznie utrudnili mi zadanie. Byłem wiele razy bliski wygrania wszystkich turniejów wielkoszlemowych, ale na moje nieszczęście to oni sięgnęli po tytuły. Mam jednak przed sobą jeszcze kilka lat i uważam, że będę bardziej dumny ze swoich osiągnięć, kiedy zakończę karierę - powiedział Murray.

ZOBACZ WIDEO "Jedziemy do Francji": Polacy zamieszkają w luksusowych warunkach (Źródło TVP)


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×