Wimbledon: Magda Linette kontra kandydatka do niesienia australijskiej flagi

WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak / Na zdjęciu: Magda Linette
WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette po raz drugi w karierze znalazła się w głównej drabince Wimbledonu. Jej rywalką w I rundzie będzie Samantha Stosur, jedna z największych postaci australijskiego tenisa w XXI wieku.

Korty trawiaste nie kojarzą się najlepiej Magdzie Linette. Przed rokiem była bliska pierwszego zwycięstwa wielkoszlemowego, ale przed pokonaniem Kurumi Nary zatrzymała ją kontuzja. Kilka dni temu poznanianka musiała skreczować ponownie, tym razem w eliminacjach w Eastbourne. Przy stanie 1:5 doznała kontuzji kolana, która wyglądała groźnie, jednak nie okazała się na tyle poważna, by Polka musiała zrezygnować z ciężko wywalczonego miejsca w głównej drabince Wimbledonu.

W swoim drugim występie na kortach All England Clubu 92. rakiecie świata nie będzie tak łatwo o zwycięstwo. Po drugiej stronie siatki stanie Samantha Stosur. Australijka jest jedną z najpoważniejszych kandydatek do niesienia flagi swojego kraju na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Oprócz niej bukmacherzy dają duże szanse kolarce torowej Annie Meares oraz Jaredowi Tallentowi, który zaledwie tydzień temu odebrał na specjalnie zorganizowanej gali złoty medal z Londynu, kiedy okazało się, że jego pogromca w chodzie na 50 kilometrów został przyłapany na dopingu.

Stosur zapisała się w historii australijskiego tenisa triumfem w US Open 2011, jednak w Londynie nigdy nie zbliżyła się do tego sukcesu. To właśnie korty trawiaste można śmiało nazwać kryptonitem Australijki, który obnaża największe braki w jej grze. Ciężkie, topspinowe zagrania, tak efektywne na mączce, po styczności z "zielonym dywanem" tracą moc, odbijają się wyżej, dzięki czemu rywalki zyskują cenne sekundy na dobiegnięcie do piłki, odpowiednie ustawienie i doskonałą kontrę.

Mimo tego, 32-latki z Brisbane na trawie nie wolno lekceważyć, o czym dowiedziała się już Urszula Radwańska, która przed rokiem ugrała z Australijką siedem gemów. Na korzyść Linette może podziałać... niewiedza, do której Stosur przyznała się w rozmowie z dziennikarzami tuż po losowaniu.

- Naprawdę nic o niej nie wiem, więc będę musiała trochę rzeczy ustalić. Będzie trudno, bo nigdy ze sobą nie grałyśmy, nigdy ze sobą nie trenowałyśmy, nasze drogi nigdy się nie skrzyżowały. To będzie trochę inne niż zwykle - przyznała rozstawiona z "14" Australijka.

W Eastbourne Stosur odpadła już po pierwszym meczu, wygrywając z Karoliną Woźniacką zaledwie trzy gemy. Okazuje się, że Australijka przyjechała do Wielkiej Brytanii przeziębiona, jednak zaprzeczyła jakoby miało to wpływ na jej wynik w pojedynku z Dunką. Ponadto, był to jej premierowy turniej pod wodzą nowego trenera, Andrew Robertsa.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 10,856 mln funtów
poniedziałek, 27 czerwca

I runda:
kort 3, od godz. 12:30 czasu polskiego

Magda Linette (Polska)bilans: 0-0Samantha Stosur (Australia, 14)
92 ranking 16
24 wiek 32
171/59 wzrost (cm)/waga (kg) 175/68
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Poznań miejsce zamieszkania Gold Coast
Izo Zunić trener Andrew Roberts
sezon 2016
19-19 (5-8) bilans roku (główny cykl) 23-13 (23-13)
III runda w Miami najlepszy wynik półfinał Rolanda Garrosa
1-1 tie breaki 2-2
27 asy 134
162 384 zarobki ($) 1 074 164
kariera
2009 początek 1999
64 (2015) najwyżej w rankingu 4 (2011)
248-167 bilans zawodowy 533-357
0/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 8/15
649 749 zarobki ($) 16 122 679

ZOBACZ WIDEO Soft tenis, czyli Polak też potrafi (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
Wracający Juan
27.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szans wielkich nie widzę, ale Magda grac potrafi. Zwycięstwo nad taką zawodniczką jak Stosur dałoby jej dużo doświadczenia i pewności siebie. Powodzenia, to samo co 'doradzałem' Pauli, trzymać Czytaj całość