Puchar Davisa: Juan Martin del Potro zdobył punkt w deblu, Argentyna bliżej półfinału

Juan Martin del Potro i Guido Pella wywalczyli punkt w sobotnim deblu. Argentyna prowadzi z Włochami 2-1 w rozgrywanym w Pesaro ćwierćfinale Grupy Światowej Pucharu Davisa.

Juan Martin del Potro, mistrz US Open 2009 i brązowy medalista olimpijski sprzed czterech lat z Londynu, w Pucharze Davisa zagrał po raz pierwszy od 2012 roku. W parze z Guido Pellą pokonali 6:1, 7:6(4), 3:6, 3:6, 6:4 Fabio Fogniniego i Paolo Lorenziego. Po przegraniu dwóch pierwszych setów Włosi podnieśli się i doprowadzili do piątej partii, ale w niej górą byli Argentyńczycy, którzy przy 3:3 zaliczyli decydujące przełamanie. Reprezentanci gospodarzy obronili piłkę meczową i poprawili wynik na 5:4. Po chwili Pella utrzymał podanie do zera i zakończył pojedynek po trzech godzinach i 50 minutach walki.

Fognini i Lorenzi posłali 38 kończących uderzeń i popełnili 48 niewymuszonych błędów. Del Potro i Pella mieli 43 piłki wygrane bezpośrednio i 45 pomyłek. Argentyńczycy cztery razy dali się przełamać, a sami wykorzystali pięć z 15 break pointów.

Fognini w sobotę wychodził na kort dwa razy. W piątek rozpoczęcie gier zostało opóźnione przez deszcz i odbyła się tylko czterosetowa potyczka pomiędzy Andreasem Seppim i Federico Delbonisem, w której górą był ten drugi. Dzień później Fognini nie dał szans Juanowi Monaco, zwyciężając 6:1, 6:1 7:5. Argentyńczyk walkę nawiązał jedynie w trzecim secie, w którym z 1:3 wyszedł na 4:3 i miał nawet dwa break pointy na 5:3. W ciągu 99 minut lider włoskiej drużyny posłał 24 kończące uderzenia przy 20 niewymuszonych błędach. Monaco miał siedem piłek wygranych bezpośrednio i 27 pomyłek.

Niekorzystne warunki pogodowe sprawiły, że również w Belgradzie jeden singlowy pojedynek odbył się w sobotę. Dusan Lajović pokonał 6:1, 6:3, 6:2 Jamesa Warda w godzinę i 52 minuty. W deblu Dominic Inglot i Jamie Murray zwyciężyli 6:1, 6:7(2), 6:3, 6:4 Filipa Krajinovicia i Nenada Zimonjicia. Brytyjczycy posłali 10 asów i ani razu nie dali się przełamać (obronili pięć break pointów). Mistrzowie Pucharu Davisa sprzed roku potrzebują już tylko jednego punktu, aby awansować do półfinału.

Po sobotnich pojedynkach bliżej wygranej są trzy drużyny, które występują w roli gości. W Trzyńcu Francja prowadzi z Czechami. W deblu miała miejsce pięciosetowa batalia, w której Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut pokonali 6:1, 3:6, 6:3, 4:6, 6:4 Lukasa Rosola i Radka Stepanka. Mistrzowie US Open 2015 i Wimbledonu 2016 mogli odnieść spokojniejsze zwycięstwo, ale w IV secie Czesi od 2:4 zdobyli cztery gemy. O wyniku decydującej partii zadecydowało jedyne przełamanie, jakie Francuzi uzyskali na 1:0. Pojedynek trwał trzy godziny i jedną minutę. Herbertowi i Mahutowi w wygranej nie przeszkodziło popełnienie 11 podwójnych błędów.

Serbia - Wielka Brytania 1:2, Tasmajdan Stadium, Belgrad (Serbia), kort ziemny
Gra 1.: Janko Tipsarević - Kyle Edmund 3:6, 4:6, 0:6
Gra 2.: Dusan Lajović - James Ward 6:1, 6:3, 6:2
Gra 3.: Filip Krajinović / Nenad Zimonjić - Dominic Inglot / Jamie Murray 1:6, 7:6(2), 3:6, 4:6
Gra 4.: Dusan Lajović - Kyle Edmund *niedziela, godz. 15:00
Gra 5.: Janko Tipsarević - James Ward *niedziela

Włochy - Argentyna 1:2, Circolo Tennis Baratoff, Pesaro (Włochy), kort ziemny
Gra 1.: Andreas Seppi - Federico Delbonis 6:7(4), 6:3, 3:6, 6:7(3)
Gra 2.: Fabio Fognini - Juan Monaco 6:1, 6:1, 7:5
Gra 3.: Fabio Fognini / Paolo Lorenzi - Juan Martin del Potro / Guido Pella 1:6, 6:7(4), 6:3, 6:3, 4:6
Gra 4.: Fabio Fognini - Federico Delbonis *niedziela, godz. 12:30
Gra 5.: Andreas Seppi - Juan Monaco *niedziela

Czechy - Francja 1:2, Werk Arena, Trzyniec (Czechy), kort twardy w hali
Gra 1.: Lukas Rosol - Jo-Wilfried Tsonga 6:4, 3:6, 4:6, 7:6(8), 6:4
Gra 2.: Jiri Vesely - Lucas Pouille 6:7(2), 4:6, 5:7
Gra 3.: Lukas Rosol / Radek Stepanek - Pierre-Hugues Herbert / Nicolas Mahut 1:6, 6:3, 3:6, 6:4, 4:6
Gra 4.: Jiri Vesely - Jo-Wilfried Tsonga *niedziela, godz. 13:00
Gra 5.: Lukas Rosol - Lucas Pouille *niedziela

ZOBACZ WIDEO Ogłoszenie kadry Polski na igrzyska w Rio (konferencja) (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)