US Open: powtórka z Cincinnati, Andżelika Kerber kontra Karolina Pliskova o prymat w Nowym Jorku

Łukasz Iwanek 10 Września 2016, 14:54

PAP/EPA / JASON SZENES

Dla Andżelika Kerber ten sezon jest jak bajka. Wcześniej nie miała na koncie żadnego wielkoszlemowego finału, a w tym roku doszła do trzech. W styczniu triumfowała w Australian Open po zwycięstwie nad Sereną Williams. Po porażce z Kiki Bertens w I rundzie Rolanda Garrosa Niemka szybko się zrehabilitowała w Wimbledonie, w którym dopiero w meczu o tytuł uległa Serenie. W sobotę (początek o godz. 22:00 czasu polskiego) powalczy o główne trofeum na Flushing Meadows. Jedno wiadomo już przed spotkaniem, US Open będzie miał nową mistrzynię. Wcześniej życiowym rezultatem Kerber w Nowym Jorku był półfinał z 2011 roku. Karolina Pliskova w ciągu ostatnich dwóch tygodni dokonywała kolejnych przełomów w swojej karierze. Po raz pierwszy osiągnęła IV rundę wielkoszlemowej imprezy, po czym wygrywała kolejne mecze i wystąpi w finale.

• Andżelika Kerber: Zawsze marzyłam, aby zostać numerem jeden na świecie

Kerber powalczy o drugie wielkoszlemowe trofeum, a przecież w tym roku zdobyła jeszcze srebrny medal olimpijski. Ten wspaniały sezon okrasi mianem rakiety numer jeden, którą zostanie w poniedziałek. Po spędzeniu 186 tygodni z rzędu na czele rankingu Serena Williams została zdetronizowana. - Kiedy byłam bardzo młoda, zawsze marzyłam o tym, aby zostać numerem jeden na świecie. Miałam swoją szansę już w Cincinnati, ale nie zdołałam wygrać finału [z Karoliną Pliskovą - przyp. red.]. Powiedziałam sobie jednak, że jeszcze będę miała ku temu okazje i teraz czuję się po prostu wspaniale - powiedziała Kerber, która będzie drugą niemiecką liderką rankingu (po Steffi Graf).

Kerber może zostać pierwszą niemiecką mistrzynią US Open od czasu Steffi Graf, która ostatni ze swoich pięciu tytułów zdobyła w 1996 roku. Pliskova to pierwsza czeska finalistka nowojorskiej lewy Wielkiego Szlema od czasu Heleny Sukovej (1993). Jedyna reprezentantka tego kraju, która wygrała tę imprezę to Hana Mandlikova (1985). Martina Navratilova cztery tytuły wywalczyła w barwach USA. Obu tenisistkom różnie wiodło się w finałach w głównym cyklu. Kerber od czerwca 2012 do sierpnia 2014 przegrała osiem z dziewięć, a bilans wszystkich to 9-14. Bilans meczów o tytuł Pliskovej to 6-15.

W 17 poprzednich startach w wielkoszlemowych imprezach Pliskova nigdy nie dotrwała do drugiego tygodnia. Ostatnią zawodniczką, która osiągnęła finał turnieju tej rangi, choć wcześniej nigdy nie doszła dalej niż do III rundy, była Amelie Mauresmo (w Melbourne w 1999 roku). Od Australian 1988, gdy po raz pierwszy drabinka rozpisana została na 128 nazwisk, nie było zawodniczki, która triumfowałaby w wielkoszlemowej imprezie przy pierwszym dotarciu do drugiego tygodnia. Dla odmiany Kerber może zostać pierwszą od czasu Justine Henin (2007) zawodniczką, inną niż Serena Williams, która w jednym roku wygra dwa największe turnieje.

• Historyczny turniej dla Karoliny Pliskovej. "Najtrudniejszy mecz był z Venus"

Pliskova ma szansę zostać drugą zawodniczką, która wygra US Open po wcześniejszym odparciu piłki meczowej. W 1986 roku Martina Navratilova obroniła trzy meczbole w półfinale ze Steffi Graf. W poniedziałek Kerber zostanie 22. liderką rankingu, od momentu wprowadzenia komputerowego notowania w 1975 roku. 28-letnia Niemka będzie też najstarszą debiutantką na pozycji numer jeden od czasu Jennifer Capriati (25 lat i 200 dni w październiku 2001). Pliskova, która w sierpniu ubiegłego roku po raz pierwszy znalazła się w czołowej "10", osiągnie życiowy ranking - będzie co najmniej na szóstym miejscu, a jeśli wygra finał to zadebiutuje w Top 5.

Bilans spotkań pomiędzy Karoliną Pliskovą a Andżeliką Kerber (główny cykl):

Wcześniej, o godz. 18:00 czasu polskiego, odbędzie się finał gry podwójnej mężczyzn. Jamie Murray i Bruno Soares zagrają z Pablo Carreno i Guillermo Garcią-Lopezem. Brytyjczyk i Brazylijczyk powalczą o drugi wspólny wielkoszlemowy tytuł w tym roku (po Australian Open). Po drodze wyeliminowali obrońców tytułu, Francuzów Nicolasa Mahuta i Pierre'a-Huguesa Herberta. Jeśli zwyciężą w sobotnim finale zostaną pierwszą od 2013 roku parą, która w jednym sezonie zdobędzie co najmniej dwa największe trofea (Bob Bryan i Mike Bryan, trzy). Dla obu będzie to drugi finał US Open w deblu - Murray osiągnął go w ubiegłym roku (z Johnem Peersem), a Soares trzy lata temu (z Alexandrem Peyą). Brazylijczyk to mistrz nowojorskiej imprezy w grze mieszanej z 2012 i 2014 roku.

Carreno i Garcia-Lopez wcześniej w wielkoszlemowych turniejach nigdy nie doszli dalej niż do III rundy. Przed US Open w tym roku wystąpili razem dwa razy. Nie udało im się wygrać ani jednego meczu w Wimbledonie i Umag. Bilans ich wszystkich meczów jako para to 10-10. Garcia-Lopez miał fatalne otwarcie sezonu. Od stycznia od lipca nie był w stanie wygrać meczu w deblu. Z 11 turniejów z rzędu odpadł w I rundzie. Przełamał się na początku sierpnia w Atlancie, gdzie w parze z Marcelo Demolinerem doszli do półfinału.

Garcia-Lopez w swoim dorobku ma trzy tytuły w deblu (jeden zdobył trzy tygodnie temu w Winston-Salem wspólnie z Henrim Kontinenem) i pięć w singlu. Carreno w tym sezonie wywalczył pierwsze w karierze trofea w grze podwójnej (Quito) i pojedynczej (Winston Salem). Hiszpanie po drodze wyeliminowali Łukasza Kubota i Alexandra Peyę i są pierwszym od 2000 roku nierozstawionym duetem, który dotarł do finału US Open. Wtedy po tytuł sięgnęli Lleyton Hewitt i Maks Mirny, którzy pokonali Ellisa Ferreirę i Ricka Leacha.

Plan gier 13. dnia wielkoszlemowego US Open 2016:

Arthur Ashe Stadium:

od godz. 18:00 czasu polskiego
Jamie Murray (Wielka Brytania, 4) / Bruno Soares (Brazylia, 4) - Pablo Carreno (Hiszpania) / Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania)

nie przed godz. 22:00 czasu polskiego
Karolina Pliskova (Czechy, 10) - Andżelika Kerber (Niemcy, 2)

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)