Nie było także powtórki z turnieju ITF rozgrywanego w 2011 roku w Trnawie, gdzie Magda Linette rozgromiła czwartkową rywalkę. Zresztą od tego czasu sporo się zmieniło i to Viktorija Golubić była faworytką meczu w Tokio. Zaczęła go znakomicie, bo od dwóch przełamań, dzięki czemu zasłużenie wygrała partię otwarcia 6:2.
W drugim secie 24-latka z Poznania przegrywała już 1:4, lecz pokazała ogromną wolę walki i wygrała cztery gemy z rzędu. Rozstrzygnięcie zapadło w tie breaku, w którym Polka triumfowała do 5. Nasza zawodniczka nie poszła jednak za ciosem w trzecim secie, w którym wysunęła się na 3:1. Szwajcarka wygrała pięć ostatnich gemów i cały mecz po dwóch godzinach i 32 minutach 6:2, 6:7(5), 6:3.
Czwartkowa porażka oznacza, że w poniedziałek Linette wypadnie z Top 100 rankingu WTA. Klasyfikowana obecnie na 88. miejscu Polka obroniła bowiem zaledwie 30 ze 180 punktów za zeszłoroczny występ w Tokio. W najnowszym notowaniu światowej klasyfikacji poznanianka znajdzie się w okolicy 110. pozycji.
Golubić w I rundzie japońskiej imprezy wyeliminowała mistrzynię z 2015 roku, Belgijkę Yaninę Wickmayer. W czwartek okazała się lepsza od Linette, która 12 miesięcy temu bez powodzenia grała w finale. O miejsce w półfinale notowana na 73. miejscu w świecie Szwajcarka powalczy w piątek z Amerykanką Christiną McHale lub Szwedką Rebeccą Peterson.
Japan Women's Open Tennis, Tokio (Japonia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
czwartek, 15 września
II runda gry pojedynczej:
Viktorija Golubić (Szwajcaria) - Magda Linette (Polska) 6:2, 6:7(5), 6:3
ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk propagatorką biegania w Racocie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Linette żegna top 100 a Golubic walczy o 2 tytuł, myślę, że ma spore szanse.