Tym samym Paula Kania nie będzie miło wspominać tegorocznego występu w turnieju w WTA Quebec City. Po nieudanym starcie w grze singlowej, w której odpadła w kwalifikacjach, nie powiodło się jej także w deblu. A przecież przed rokiem Polka właśnie w imprezie Coupe Banque Nationale wywalczyła pierwszy i jak dotychczas jedyny singlowy ćwierćfinał w głównym cyklu.
We wtorkowym spotkaniu I rundy gry podwójnej u boki Kani stanęła Amandine Hesse, jej pogromczyni z finału kwalifikacji. Polka i Francuzka zmierzyły się z Marią Irigoyen, z którą w przeszłości sosnowiczanka wielokrotnie grała w parze, oraz z Barborą Krejcikovą. Rozstawiony z numerem drugim duet argentyńsko-czeski wygrał ten mecz 6:3, 6:3.
W ciągu godziny gry Kania i Hesse posłały trzy asy, popełniły dwa podwójne błędy serwisowe, trzykrotnie oddały podanie, nie miały ani jednej szansy na przełamanie i łącznie zdobyły 40 punktów, o 17 mniej od rywalek.
Irigoyen i Krejcikova w ćwierćfinale kanadyjskiej imprezy zagrają z Anniką Beck i Jewgieniją Rodiną bądź z parą Jovana Jaksić i Barbora Stefkova.
Coupe Banque International, Quebec City (Kanada)
WTA International, kort dywanowy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 13 września
I runda gry podwójnej:
Maria Irigoyen (Argentyna, 2) / Barbora Krejcikova (Czechy, 2) - Paula Kania (Polska) / Amandine Hesse (Francja) 6:3, 6:3
ZOBACZ WIDEO: Paraolimpijski serwis techniczny. Tu naprawią każdy wózek i protezę (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Agnie Czytaj całość