WTA Taszkent: pewne otwarcie Nao Hibino, ciąg dalszy rozczarowań Anny Schmiedlovej

PAP/EPA / RAY STUBBLEBINE
PAP/EPA / RAY STUBBLEBINE

Japonka Nao Hibino pokonała 6:3, 6:1 reprezentantkę Uzbekistanu Komolę Umarową i awansowała do II rundy turnieju WTA International rozgrywanego na kortach twardych w Taszkencie. Odpadła Słowaczka Anna Schmiedlova.

Stolica Uzbekistanu to jak na razie dla Nao Hibino (WTA 78) najszczęśliwsze miejsce na mapie tenisowej. W ubiegłym roku Japonka triumfowała w Tashkent Open po zwycięstwie nad Donną Vekić. Walkę o obronę tytułu rozpoczęła od pokonania 6:3, 6:1 Komoli Umarowej (WTA 814). W trwającym 57 minut spotkaniu reprezentantka gospodarzy popełniła osiem podwójnych błędów i zdobyła tylko trzy z 15 punktów przy swoim drugim podaniu. Hibino wykorzystała sześć z 10 break pointów.

Kurumi Nara (WTA 80) wygrała 7:5, 6:2 z 16-letnią Dianą Jastremska (WTA 408). W I secie ukraińska nastolatka z 2:5 wyrównała na 5:5, by przegrać siedem gemów z rzędu. W II partii z 0:5 zbliżyła się na 2:5, ale na więcej jej rywalka nie pozwoliła. W trwającym godzinę i 46 minut spotkaniu Nara obroniła sześć z ośmiu break pointów, a sama przełamała rywalkę pięć razy. Dla Japonki to trzeci start w Taszkencie. W 2010 i 2013 roku odpadła w I rundzie. Jastremska to finalistka juniorskiego Wimbledonu 2016.

Maria Sakkari (WTA 101) pokonała 2:6, 6:3, 6:4 Annę Schmiedlovą (WTA 108). W III secie Słowaczka z 1:5 zbliżyła się na 4:5, ale nie udało się jej odwrócić losów meczu. W ciągu godziny i 53 minut 22-latka z Bratysławy popełniła pięć podwójnych błędów. Obie tenisistki uzyskały po pięć przełamań. Było to ich drugie spotkanie. W kwietniu w Stambule również górą była Greczynka. Schmiedlova, mistrzyni Katowice Open 2015, w tym roku wygrała tylko siedem z 33 meczów. W styczniu była na 26. miejscu, a w najnowszym notowaniu rankingu wypadła z Top 100.

Najbardziej dramatyczne było spotkanie Stefanie Vögele (WTA 103) z Sabiną Szaripową (WTA 165). Szwajcarka mogła wygrać w dwóch setach, bo prowadziła 7:5, 5:1 i miała cztery piłki meczowe w dziewiątym gemie II seta. Jednak o zwycięstwo musiała drżeć do końca. W III partii wróciła z 2:4 i zwyciężyła reprezentantkę gospodarzy 7:5, 5:7, 7:5 po dwóch godzinach i 58 minutach walki. Vögele zaserwowała 10 asów, a Szaripowa popełniła siedem podwójnych błędów. W spotkaniu było łącznie 40 break pointów i 17 przełamań.

Denisa Allertova (WTA 114) wróciła ze stanu 1:3 i wygrała 6:3, 6:4 z Hiroko Kuwatą (WTA 157). Czeszka popełniła sześć podwójnych błędów i zdobyła tylko dziewięć z 23 punktów przy swoim drugim podaniu, ale też wykorzystała pięć z dziewięciu break pointów.

Tashkent Open, Taszkent (Uzbekistan)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
poniedziałek, 26 września

I runda gry pojedynczej:

Nao Hibino (Japonia, 4) - Komola Umarowa (Uzbekistan, WC) 6:3, 6:1
Kurumi Nara (Japonia, 5) - Diana Jastremska (Ukraina, WC) 7:5, 6:2
Denisa Allertova (Czechy, 9) - Hiroko Kuwata (Japonia, Q) 6:3, 6:4
Maria Sakkari (Grecja) - Anna Schmiedlova (Słowacja) 2:6, 6:3, 6:4
Stefanie Vögele (Szwajcaria) - Sabina Szaripowa (Uzbekistan, Q) 7:5, 5:7, 7:5

ZOBACZ WIDEO: Ziółkowski: lista niedozwolonych środków jest za szeroka, zbyt łatwo je nagiąć

Komentarze (0)