Przed rozpoczęciem tegorocznej edycji turnieju ATP w Moskwie Fabio Fognini nigdy nie wygrał meczu w moskiewskiej hali. W tym roku przełamał tę złą serię, a siła rozpędu, jaką nabrał wygranej z Ricardasem Berankisem w I rundzie, zaniosła go aż do finału. W sobotnim półfinale imprezy Kremlin Cup Włoch pokonał 6:1, 7:6(2) Philippa Kohlschreibera.
- Gdy wygrasz pierwszego seta 6:1, nie jest łatwo utrzymać ten poziom gry w kolejnych partiach, zwłaszcza przeciw takiemu rywalowi jak Philipp, który nie ma słabych punktów. Ale wygrałem i jestem szczęśliwy, że w niedzielę zagram o tytuł - powiedział tenisista z San Remo, który pokonał Kohlschreibera dopiero drugi raz w szóstej konfrontacji.
W niedzielę Fognini powalczy o piąty w karierze tytuł w głównym cyklu, ale pierwszy na korcie twardym. Dla Włocha będzie 12. finał, w tym dopiero drugi na twardej nawierzchni (poprzedni także miał miejsce w Rosji - w 2012 roku przegrał z Martinem Klizanem w finale zawodów w Sankt Petersburgu).
Finałowym rywalem Fogniniego będzie Pablo Carreno, któremu uległ trzy lata temu w ćwierćfinale imprezy w Estoril. W drugim sobotnim półfinale rozstawiony z numerem szóstym Hiszpan wygrał 6:3, 7:6(2) ze Stephane'em Robertem.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 47. Joanna Jóźwik: to dlatego pobicie rekordu Polski tak bardzo mnie kręci [3/3]
- Nie czułem się dobrze na korcie, ale najważniejsze, że wygrałem i awansowałem do finału - ocenił Carreno, który znalazł się w czwartym karierze i zarazem w obecnym sezonie finale turnieju rangi ATP World Tour. - W niedzielę będę musiał zagrać lepiej niż w półfinale, bo Fabio jest świetnym tenisistą - dodał.
Niedzielny finał Kremlin Cup rozpocznie się o godz. 15:00 czasu polskiego.
Kremlin Cup, Moskwa (Rosja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 717,2 tys. euro
sobota, 22 października
półfinał gry pojedynczej:
Fabio Fognini (Włochy) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 3) 6:1, 7:6(2)
Pablo Carreno (Hiszpania, 6) - Stephane Robert (Francja) 6:3, 7:6(2)