- Współczuję Agnieszce, bo tak naprawdę mogła gładko zwyciężyć w dwóch setach. Wygrała drugą część spotkania 6:1, a w pierwszej prowadziła 4:1. Jednak ma jakiś szacunek dla Kuzniecowej, która wie, jak wygrywać z Agnieszką. Rosjanka potrafiła podgonić zarówno w pierwszym, jak i w trzecim secie. Był to pojedynek mentalny, w którym Kuzniecowa wierzyła, że może pokonać Agnieszkę, a nasza tenisistka nie do końca wierzyła w zwycięstwo - powiedział Wojciech Fibak.
Zaledwie parę dni wcześniej najlepszy polski tenisista w historii wyraził w rozmowie z portalem WP SportoweFakty swoje obawy przed meczem Agnieszki Radwańskiej ze Swietłaną Kuzniecową. Teraz jeszcze raz docenił klasę Rosjanki, która po obronie meczbola w 10. gemie trzeciego seta zwyciężyła 7:5, 1:6, 7:5. - Kuzniecowa jest obok Sereny Williams jedną z najbardziej niewygodnych przeciwniczek dla Agnieszki. Mimo późnego zakwalifikowania się do Masters i dużego zmęczenia pokazała, że nawet przy takich warunkach potrafi wygrać.
A tenisistka z Sankt Petersburga musiała po sobotnim triumfie w turnieju Kremlin Cup stawić czoła wielu niedogodnościom. - Nawierzchnia w Singapurze jest rzeczywiście trochę inna niż w Moskwie, ale najważniejsza była aklimatyzacja w nowej hali, zmiana strefy czasowej. Obawiałem się, że Kuzniecowa będzie na takiej fali, pełna entuzjazmu, że udało się jej zakwalifikować do Masters. Natomiast zmęczenie wszystkimi turniejami i podróżami to może odczuć tak za 2-4 dni. Być może Kuzniecowa okaże się najgroźniejszą przeciwniczką w tej grupie.
W środę krakowianka spotka się z Garbine Muguruzą i aby poprawić swoją sytuację w Grupie Białej, musi pokonać Hiszpankę. - Będzie to powtórka zeszłorocznego półfinału, bardzo zaciętego i skomplikowanego pojedynku. Muguruza od zwycięstwa w Roland Garros nie odnosi żadnych sukcesów, dlatego zobaczymy, czy rzuci się do walki z Agnieszką. Pozostaje nam wierzyć, że nasza tenisistka wygra z atletyczną, dynamiczną, ale jednak nieregularną Muguruzą, która do tego często gubi się na korcie. Agnieszka powinna wykorzystać nierówną grę Hiszpanki - zakończył Fibak.
ZOBACZ WIDEO Agnieszka Radwańska: Takie mecze są najgorsze (Źródło: TVP S.A.)
{"id":"","title":""}