ATP Bazylea: Stan Wawrinka przełamał złą serię, Milos Raonić i Grigor Dimitrow pokonani w I rundzie

PAP/EPA / GEORGIOS KEFALAS
PAP/EPA / GEORGIOS KEFALAS

Stan Wawrinka w trzech setach pokonał Marco Chiudinellego i awansował do 1/8 finału rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP World Tour 500 w Bazylei. W I rundzie z zawodami pożegnali się Milos Raonić i Grigor Dimitrow.

Turniej ATP w Bazylei nigdy nie należał do ulubionych Stana Wawrinki. W 12. startach w St. Jakobshalle Szwajcar tylko dwukrotnie doszedł do półfinału. W tegorocznej edycji pod nieobecność Rogera Federera to właśnie lozańczyk jest największą nadzieją gospodarzy. A niewiele zabrakło, by odpadł już w I rundzie. W szwajcarskim pojedynku z Marco Chiudinellim (ATP 119) Wawrinka był o kilka punktów od porażki, ale ostatecznie zdołał zwyciężyć 6:7(1), 6:1, 6:4.

Losy tego dwuipółgodzinnego boju rozstrzygnęły się w samej końcówce. W ósmym gemie trzeciej partii Wawrinka utrzymał podanie po ponad dziesięciominutowej walce i wyrównał na 4:4. Po chwili uzyskał breaka i wyszedł na prowadzenie 5:4, by w dziesiątym gemie zakończyć spotkanie za trzecim meczbole. Dla Szwajcara to pierwszy wygrany pojedynek w Bazylei od 2011 roku. O kolejną wygraną powalczy z kwalifikantem Donaldem Youngiem.

Tyle szczęścia co Wawrinka nie miał inny kandydat do końcowego triumfu, Milos Raonić. Kanadyjczyk, turniejowa "dwójka", sensacyjnie odpadł w I rundzie, przegrywając 6:3, 3:6, 3:6 z Ricardasem Berankisem. Dla Litwina (we wtorek jeden as, trzy przełamania i 26 zagrań kończących) pokonanie Raonicia, aktualnie czwartego tenisisty świata, to drugie w karierze zwycięstwo nad rywalem z Top 10 rankingu ATP. Pierwsze odniósł także nad Raoniciem, ogrywając Kanadyjczyka w październiku 2014 w Moskwie, gdy był wówczas dziewiątym graczem na światowej liście.

We wtorek z turniejem pożegnał się też inny wysoko rozstawiony tenisista, Grigor Dimitrow. Oznaczony numerem szóstym Bułgar w pojedynku z Gillesem Mullerem prowadził z przewagą seta i przełamania, a mimo to przegrał 7:6(9), 4:6, 4:6. Muller w II rundzie zagra z Florianem Mayerem. Niemiec na bocznym korcie wyeliminował Benoita Paire'a.

W nocnym meczu, zakończonym 37 minut po północy czasu lokalnego, David Goffin pokonał 6:4, 7:6(4) Marcosa Baghdatisa. Jeżeli Goffin awansuje do finału Swiss Indoors Basel, a Marin Cilić nie wygra całego turnieju, Belg wskoczy na dające kwalifikację do Finałów ATP World Tour dziewiąte miejsce w rankingu ATP Race.

Do II rundy awansowali także Paolo Lorenzi i Marcel Granollers. Włoch ograł 6:4, 7:6(4) Nicolasa Mahuta i o ćwierćfinał powalczy z Keiem Nishikorim, natomiast Hiszpan w trzech setach okazał się lepszy od Henriego Laaksonena, grającego w głównej drabince dzięki dzikiej karcie.

Swiss Indoors Basel, Bazylea (Szwajcaria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,701 mln euro
wtorek, 25 października

I runda gry pojedynczej:

Stan Wawrinka (Szwajcaria, 1) - Marco Chiudinelli (Szwajcaria, WC) 6:7(1), 6:1, 6:4
David Goffin (Belgia, 5) - Marcos Baghdatis (Cypr) 6:4, 7:6(4)
Ricardas Berankis (Litwa, Q) - Milos Raonić (Kanada, 2) 3:6, 6;3, 6:3
Gilles Muller (Luksemburg) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 6) 6:7(9), 6:4, 6:4
Paolo Lorenzi (Włochy) - Nicolas Mahut (Francja) 6:4, 7:6(4)
Florian Mayer (Niemcy) - Benoit Paire (Francja) 6:1, 6:7(2), 6:4
Marcel Granollers (Hiszpania) - Henri Laaksonen (Szwajcaria, WC) 6:3, 3:6, 6:2

ZOBACZ WIDEO: Atakowali Polkę po igrzyskach i nazywali ją rasistką. "Bardzo mnie to bolało"

Komentarze (0)