Ion Tiriac to postać niemal od zawsze związana z tenisem. Po zakończeniu kariery zawodniczej został biznesmenem. Prowadząc liczne interesy, dorobił się ogromnego majątku. I wciąż był przy tenisie. Współpracował z Maratem Safinem, Goranem Ivaniseviciem czy Borisem Beckerem. Jest także właścicielem jednego z największych turniejów w tenisowym kalendarzu - Mutua Madrid Open w Madrycie. Teraz Tiriac wraz z Gerardem Tsobanianem zajmie się karierą nadziei francuskiego tenisa, .
- Chcę się rozwijać i stać się znany na całym świecie. Ion i Gerard z powodzeniem prowadzili kariery takich gwiazd jak Safin, Becker czy Ivanisević, dlatego uważam, że podjąłem świetną decyzję, nawiązując z nimi współpracę. - wyjaśniał Francuz na łamach "Le Parisien".
Za Pouille'em najlepszy sezon w karierze, który zakończył na 15. miejscu w rankingu ATP (a zaczynał jako 78. gracz globu). W Metz zdobył pierwszy tytuł w głównym cyklu, a całemu światu pokazał się podczas wielkoszlemowego US Open, gdzie dotarł do ćwierćfinału, po drodze pokonując po pięciosetowej bitwie Rafaela Nadala.
- Lucas może być tylko lepszy - powiedział Tsobanian. - To tenisista o ogromnym potencjale. On może awansować do Top 10 rankingu i wygrywać turnieje wielkoszlemowe. My będziemy zarządzać jego karierą poza kortem, a dzięki temu on będzie mógł skupić się jedynie na grze w tenisie.
Pouille obecnie w Dubaju przygotowuje się do startu sezonu 2017, który zainauguruje turniejem ATP World Tour 250 w Brisbane (1-8 stycznia).
ZOBACZ WIDEO Tomasz Bajerski: Faza play-off to plan minimum
{"id":"","title":""}