Francuska Federacja Tenisa przyznała dzikie karty do Australian Open

PAP/EPA / YOAN VALAT
PAP/EPA / YOAN VALAT

Francuska Federacja Tenisa (FFT) przyznała dzikie karty do głównej drabinki wielkoszlemowego Australian Open 2017. Wyróżnieni zostali Quentin Halys i Myrtille Georges.

Zgodnie z umową pomiędzy obiema federacjami Francuzi dysponują dwiema dzikimi kartami do głównej drabinki wielkoszlemowego Australian Open. Podobnie jest w przypadku Rolanda Garrosa, do którego również dwie specjalne przepustki trafiają do Australijczyków.

Dziką kartę do turnieju singla mężczyzn Australian Open 2017 otrzymał Quentin Halys. 20-latek z Boulogne-Billancourt to obecnie 153. tenisista rankingu ATP. Będzie to dla niego drugi występ w Australian Open. W minionym sezonie dotarł do II rundy. Pokonał Hyeona Chunga, a uległ Novakowi Djokoviciowi.

- Nie czuję żadnej presji. Rozwijam się jako tenisista i od pewnego czasu gram coraz lepiej. Wiem, co muszę zrobić, by dobrze wypaść w Melbourne - powiedział Halys.

Wśród pań uznanie znalazła Myrtille Georges. Dla 25-latki z Granville, aktualnie 188. zawodniczki singlowej klasyfikacji WTA, będzie to debiut w Australian Open.

Rozgrywany na kortach twardych w Melbourne wielkoszlemowy Australian Open odbędzie się w dniach 16-29 stycznia. Tytułów w grach pojedynczych będą bronić Novak Djoković i Andżelika Kerber.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: medale paraolimpijskie już mam, czas na medal IO zawodowców

Komentarze (1)
avatar
Pao
6.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pamiętam tą Georges z tegorocznego FO, wtedy też była "dziką". Mam z nią dość miłe wspomnienie związane, bo dostała lańsko od Mugu, chyba ze 2 gemy ugrała ogółem, godzinny trening był, ale trze Czytaj całość