Alicja Rosolska i Taylor Townsend miały wspólnie rozegrać pierwsze spotkanie gry podwójnej w 2017 roku już w poniedziałek. Mecz z udziałem Polki został jednak przesunięty z powodu opadów deszczu. 76. deblistka świata i partnerująca jej Amerykanka pojawiły się na korcie w środę i przystąpiły do pojedynku z Mariną Eraković i Laurą Robson.
Występujące dzięki dzikiej karcie Eraković i Robson bardzo szybko zdominowały pierwszego seta, obejmując prowadzenie aż 5:0. W tym czasie przegrały siedem punktów. Rosolska i Townsend zdołały ugrać tylko honorowego gema.
Druga odsłona miała zupełnie inny przebieg, ponieważ to Polka i Amerykanka objęły prowadzenie najpierw 3:0, a nieco później 4:1. Nasza reprezentantka i jej partnerka nie zdołały jednak utrzymać przewagi i w krótkim odstępie czasu przegrywały 4:5 ze stratą podania. W 10. gemie Rosolska i Townsend obroniły trzy meczbole i doprowadziły do wyrównania, ale chwilę później znów zostały przełamane. Break ten okazał się kluczowy dla losów partii i całego spotkania.
Eraković i Robson w ćwierćfinale turnieju w Auckland zmierzą się albo z duetem Anastazja Pawluczenkowa / Yanina Wickmayer, albo z parą Kiki Bertens / Johanna Larsson, rozstawioną z numerem trzecim.
ASB Classic,Auckland (Nowa Zelandia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
środa, 4 stycznia
I runda gry podwójnej:
Marina Eraković (Nowa Zelandia) / Laura Robson (Wielka Brytania) - Alicja Rosolska (Polska) / Taylor Townsend (USA) 6:1, 7:5
[color=black]ZOBACZ WIDEO Trudne warunki na trasie. Dakar utknął w błocie (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
[/color]