Po raz ostatni na światowych kortach Ernests Gulbis pojawił się w lipcu zeszłego roku, podczas turnieju ATP Masters 1000 w Toronto. Już wcześniej uskarżał się na problemy z ramieniem i nadgarstkiem, jednak dopiero pogłębienie się kontuzji zmusiło Łotysza do rezygnacji z występów do końca sezonu, na czele z igrzyskami olimpijskimi w Rio de Janeiro i wielkoszlemowym US Open.
Kilkumiesięczna absencja spowodowała, że 28-latek z Jurmali wypadł z czołowej "100" rankingu ATP i w Montpellier, w swoim pierwszym turnieju po powrocie wystąpi najprawdopodobniej w eliminacjach, o ile nie otrzyma od organizatorów jednej z dzikich kart.
Największymi gwiazdami głównej drabinki Open Sud de France (6-12 lutego) będą oczywiście gospodarze, na czele z trzykrotnym zwycięzcą tych zawodów Richardem Gasquetem i Jo-Wilfriedem Tsongą.
ZOBACZ WIDEO Dakar: quady polską specjalnością? (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}