Tenisistka z Poznania słabo weszła w sezon. W Auckland już w I rundzie eliminacji lepsza od niej była Niemka Mona Barthel. Potem historia powtórzyła się w Sydney, gdzie w kwalifikacjach skuteczniejsza okazała się Słowaczka Kristina Kucova. W wielkoszlemowym Australian Open 2017 Polka zagrała na bazie rankingu, ale w dwóch setach pokonała ją Mandy Minella z Luksemburga.
W poszukiwaniu punktów Magda Linette wraca na Tajwan, gdzie w zeszłym roku osiągnęła II rundę. Wówczas impreza była rozgrywana na kortach twardych w Kaohsiung, teraz przeniesiono ją do Tajpej, gdzie tenisistki rywalizują w hali Taipei Arena. Notowana na 95. miejscu w rankingu WTA poznanianka lubi warunki halowe (wystarczy wspomnieć imprezę Katowice Open). We wtorek zmierzy się z klasyfikowaną na 122. pozycji Lin Zhu.
- Zaczęłam grać w wieku czterech lat w mojej rodzinnej miejscowości Wuxi. Tenisem zafascynował mnie ojciec, który bardzo kochał ten sport - powiedziała Chinka, ale zaraz przyznała, że nie pochodzi z usportowionej rodziny: - Mój ojciec pracuje w finansach, natomiast matka w biurze podróży.
W ostatnim sezonie Zhu trenowała pod okiem Liu Fenga, który był zatrudniony przez Tajwańską Federację Tenisową. W okresie zimowym przygotowuje się do startów w Shenzhen, natomiast latem szkoli się w Pekinie. Na zawodowych kortach wygrała dotychczas sześć turniejów ITF w singlu oraz pięć w deblu. W 2015 roku wzięła udział w imprezie WTA Rising Stars w Singapurze, lecz nie awansowała do finału. W głównym cyklu dała znać o sobie w zeszłym sezonie, kiedy dotarła do półfinału turnieju w Kuala Lumpur. W malezyjskiej stolicy zatrzymała ją Elina Switolina.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje
Reprezentantka Państwa Środka, która parę dni temu obchodziła 23. urodziny, jest wielką fanką tenisa Martiny Hingis. Sama jednak preferuje dosyć agresywną grę. - Lubię mocno uderzać piłki z forhendu, to bez wątpienia moje najlepsze uderzenie. Ciągle jednak staram się rozwijać wszystkie aspekty mojej gry - stwierdziła.
Linette nie grała jeszcze z Zhu na zawodowych kortach. Dwukrotnie spotykała się z nią za to Paula Kania. Sosnowiczanka przegrała najpierw z Chinką w eliminacjach do turnieju w Indian Wells (2015), a następnie wzięła srogi rewanż (straciła tylko trzy gemy) w finałowej fazie kwalifikacji do Wimbledonu 2016.
Taiwan Open, Tajpej (Tajwan)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 31 stycznia
I runda:
kort 1, od godz. 5:00 czasu polskiego
Magda Linette (Polska) | bilans: 0-0 | Lin Zhu (Chiny) |
---|---|---|
95 | ranking | 122 |
24 | wiek | 23 |
171/59 | wzrost (cm)/waga (kg) | 172/64 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Poznań | miejsce zamieszkania | Pekin |
Izo Zunić | trener | - |
sezon 2017 | ||
0-3 (0-1) | bilans roku (główny cykl) | 3-2 (0-2) |
I runda Australian Open | najlepszy wynik | I runda Australian Open |
0-0 | tie breaki | 0-2 |
9 | asy | 6 |
47 807 | zarobki ($) | 42 219 |
kariera | ||
2009 | początek | 2012 |
64 (2015) | najwyżej w rankingu | 107 (2015) |
258-182 | bilans zawodowy | 195-132 |
0/1 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/0 |
855 144 | zarobki ($) | 373 440 |