Pat Cash zarzucił Federerowi "legalne oszustwo". "Chyba źle obstawił mecz"

PAP/EPA / MADE NAGI
PAP/EPA / MADE NAGI

"Legalnym oszustwem" nazwał słynny Pat Cash zachowanie Rogera Federera w finale Australian Open 2017. Z kontrowersyjną opinią byłego znakomitego gracza nie zgadzają się tenisowi eksperci, poproszeni o komentarz przez WP Sportowefakty.

Cashowi chodzi o przerwę medyczną, którą Federer wziął po czwartym secie finałowego spotkania i na kilka minut zniknął z kortu. Triumfator Wimbledonu sprzed trzydziestu lat na antenie radia BBC nazwał to "dozwolonym przepisami oszustwem".

- To jest złe, złe, złe - powtarzał Cash. - To oszukiwanie, na które się pozwala. Legalne oszustwo, które tak czy inaczej jest niewłaściwe. Nie możesz zrobić sobie przerwy w maratonie, ponieważ jesteś zmęczony - argumentował.

Na kontrowersyjny komentarz Australijczyka szybko odpowiedział sam Federer. Wyjaśnił, że już od drugiej rundy turnieju odczuwał ból w nodze, ale aż do półfinałowego spotkania ze Stanem Wawrinką potrafił sobie z nim poradzić. W meczu z Wawrinką był jednak na tyle silny, że genialny Szwajcar postanowił poprosić o przerwę. W finale zrobił to ponownie.

- Pomyślałem sobie, że przepisy są po to, żeby z nich korzystać. Nie powinniśmy ich nadużywać i naginać - myślę, że w tej kwestii pokazywałem innym drogę przez ostatnich dwadzieścia lat. I dlatego krytykę uważam za przesadę. Jestem ostatnim facetem, który prosi o przerwę medyczną - powiedział Federer.

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Chelsea rozbiła II-ligowca [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Krytyka Pata Casha pod adresem zwycięzcy Australian Open 2017 dziwi poproszonych przez WP Sportowefakty o komentarz tenisowych ekspertów. - To bzdura - mówi Lech Sidor, były reprezentant Polski w Pucharze Davisa, obecnie komentator Eurosportu. - Wyglądało to tak, jakby Cash źle obstawił ten mecz i potem rozgoryczony szukał dziury w całym - żartuje Sidor. - Nie przypominam sobie, żeby przed turniejem w Melbourne Federer kiedykolwiek schodził z kortu na przerwę medyczną - dodaje.

Joanna Sakowicz-Kostecka podkreśla, że prawie 36-letni już Federer miał pełne prawo do przerwy medycznej w finale wielkoszlemowego turnieju, poprzedzonego dwoma tygodniami ogromnego wysiłku. - Jest ona absolutnie dozwolona i nie stanowi żadnej magicznej recepty na zwycięstwo - mówi.

- Z moich obserwacji wynika, że jeżeli w męskim tenisie ktoś bierze przerwę medyczną, to naprawdę tego potrzebuje. U pań częściej mają miejsce takie taktyczne zagrywki, ale nie chodzi nie tyle o przerwy medyczne, a chociażby o wyjścia do toalety - dodaje była tenisistka, a obecnie telewizyjna komentatorka i ekspertka.

Sakowicz-Kostecka przypomina sytuację z Australian Open 2013, gdy w półfinałowym spotkaniu ze Sloane Stephens Wiktoria Azarenka poprosiła o przerwę medyczną po niewykorzystaniu kilku piłek meczowych, tłumacząc to problemami z oddychaniem. - Później pod presją przyznała, że wzięła przerwę, bo czuła, że rywalka ją dogania - mówi komentatorka Eurosportu.

Tamten mecz, wygrany zresztą przez Azarenkę, dobrze pamięta również Lech Sidor. Wyjaśnia przy tym, jakie przepisy obowiązują w takich przypadkach. - Białorusinki nie było na korcie przez piętnaście minut. Przeciwniczka się wkurzała i męczyła w upale, a upały w Australii były wtedy dramatyczne - opowiada Sidor.

Kiedy Azarenka wróciła na kort, na trybunach można było usłyszeć gwizdy. Przerwa kompletnie wybiła jej rywalkę z rytmu. Stephens się załamała i szybko przegrała mecz. - Czy teraz ktokolwiek zagwizdał na Federera, kiedy skończyła się przerwa? Nie, była za to potężna burza braw - zaznacza dwukrotny singlowy mistrz Polski.

Sidor dodaje, że przerwę medyczną tak naprawdę trudno jest wykorzystać jako taktyczną zagrywkę. - Dozwolone są dwie takie przerwy. Jedna trzyminutowa, druga pięciominutowa. Ta dłuższa może się trochę przeciągnąć, ponieważ zawodnik musi iść do gabinetu. Nie rozbierze się przecież na korcie centralnym i nie będzie na nim paradował w samych majtkach. A w pewnego rodzaju sytuacjach tenisiści w czasie takiej przerwy leżą dosłownie z gołym tyłkiem i są masowani. Takich rzeczy nie robi się w obecności piętnastu tysięcy ludzi.

- W przypadku przerwy medycznej masażyści są informowani przez sędziów, że nie
mogą przeciągać interwencji w nieskończoność. Tak zwany sędzia "kroczący", który
idzie z tenisistą do gabinetu, może uznać, że przerwa trwa za długo i daje znać
sędziemu głównemu. Gdy zawodnik wraca na kort, dostaje upomnienie. Z taką sytuacją się jednak nie spotkałem. Nie przeciąga się przerwy medycznej na siłę, bo nikt nie wie, czy wydłużanie jej mu pomoże, czy przeszkodzi - wyjaśnia nasz rozmówca.

Sidor podkreśla, że zakończeniu przerwy medycznej i wznowieniu gry początkowo to Nadal miał inicjatywę. - W piątym secie Hiszpan prowadził przecież 3-1 i powinien mecz wygrać. Gdyby po tej przerwie Federer wyskoczył jak dzik i zaczęło się od 3-0 dla niego, moglibyśmy mówić o jakiejś cudownej interwencji, spekulacje i domysły byłyby większe.

Pata Casha, dwukrotnego finalistę Australian Open (1987, 1988), Sidor określa mianem postaci kontrowersyjnej. - Najwyraźniej chciał zabłysnąć. Chyba nie miał czym, więc błysnął takim komentarzem i dał ludziom trochę do myślenia - komentuje głośną już w całym tenisowym świecie wypowiedź słynnego Australijczyka.

Finał Australian Open 2017 zakończył się zwycięstwem Federera nad Nadalem 6:4, 3:6, 6:1, 3:6, 6:3. Szwajcar zdobył swój osiemnasty wielkoszlemowy tytuł i ustanowił nowy rekord ery zawodowego tenisa. Na triumf w jednym z czterech najważniejszych turniejów czekał od Wimbledonu 2012.

Grzegorz Wojnarowski

Komentarze (3)
avatar
Sharapov
1.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w pełni popieram Sidora i Sakowicz-Kostecką. Te zarzuty Kesza to jakieś totalne brednie, dawno czegoś tak głupiego nie czytałem. 
margota
1.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podoba mi się ułożenie tego artykułu :))
Czyli pod głównym artykułem wypowiedzi specjalistów :)
Z przyjemnością przeczytałam :))
Miłego :)) 
margota
1.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Roger miał przerwę medyczną, a Rafa odpoczywał czyli ....... rozkojarzył się Roger Rafa ;)
Oczywiście można z tym polemizować, ale ogólnie ten mecz był równy. Kolejno uzyskane sety to Roger,
Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.