Łącznie - razem z challengerami i futuresami - grali ze sobą sześciokrotnie. Tylko w tym sezonie już dwa razy i David Goffin nigdy nie pokonał Grigora Dimitrowa. Ale wreszcie znalazł sposób na Bułgara. W piątkowym ćwierćfinale turnieju ATP w Rotterdamie Belg wygrał 6:4, 1:6, 6:3, przerywając serię porażek z tenisistą z Chaskowa.
To Dimitrow był faworytem piątkowego spotkania. Bułgar od początku 2017 roku znajduje się w kapitalnej dyspozycji. Triumfował w imprezach w Brisbane i w Sofii, a w wielkoszlemowym Australian Open dotarł do półfinału. Lecz to nie był jego dzień. Wprawdzie starał się grać ofensywnie (osiem asów, 41 zagrań kończących i 44 niewymuszone błędy), ale w decydujących momentach górę brała solidność Goffina (trzy asy, 36 winnerów i 46 pomyłek własnych).
W półfinale (sobota, godz. 19:30) Goffin, który w trzech poprzednich startach w ABN AMRO World Tennis Tournament nie wygrał żadnego meczu, zagra z kwalifikantem Pierre'em-Huguesem Herbertem. Francuz w piątek odniósł największe singlowe zwycięstwo w karierze, pokonując ósmego zawodnika rankingu ATP Dominika Thiema.
Dla Herberta, dwukrotnego mistrza wielkoszlemowego w deblu, to premierowa wygrana nad rywalem z Top 10 rankingu. Awansował również do drugiego singlowego półfinału, ale pierwszego rangi ATP World Tour 500. Thiem natomiast na 1/2 finału czeka od września 2016 roku, gdy dotarł do finału zmagań w Metz.
ABN AMRO World Tennis Tournament, Rotterdam (Holandia)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,724 mln euro
piątek, 17 lutego
ćwierćfinał gry pojedynczej:
David Goffin (Belgia, 3) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 5) 6:4, 1:6, 6:3
Pierre-Hugues Herbert (Francja, Q) - Dominic Thiem (Austria, 2) 6:4, 7:6(3)
ZOBACZ WIDEO Maja Włoszczowska: wrzeszczałam z bólu wniebogłosy, wiedziałam, że to koniec