WTA Miami: awans Simony Halep po fascynującym widowisku, Venus Williams rywalką Andżeliki Kerber w ćwierćfinale

PAP/EPA / ERIK S. LESSER
PAP/EPA / ERIK S. LESSER

Rumunka Simona Halep obroniła piłkę meczową i pokonała 4:6, 7:5, 6:2 Australijkę Samanthę Stosur w IV rundzie turnieju WTA Premier Mandatory w Miami.

Simona Halep (WTA 5) i Samantha Stosur (WTA 19) stoczyły fascynującą batalię. Szczególnie dwa pierwsze sety obfitowały w znakomite wymiany ze zmianami kierunków i rotacji, w dużą liczbę kończących uderzeń. Grająca najlepszy tenis od wielu miesięcy Australijka prowadziła 6:4, 5:2. Nie była jednak w stanie zamknąć meczu, bo bardzo wysoko poprzeczkę zawiesiła jej Rumunka. Finalistka Rolanda Garrosa 2014 obroniła piłkę meczową w 10. gemie II seta i zwyciężyła 4:6, 7:5, 6:2.

W trwającym dwie godziny i 10 minut meczu było 12 przełamań, z czego siedem na korzyść Halep. Rumunka wyszła na prowadzenie 5-4 w bilansie meczów ze Stosur. Była wiceliderka rankingu osiągnęła drugi ćwierćfinał w sezonie (po Petersburgu) i trzeci w karierze w Miami (2015, 2016).

Kolejną rywalką Halep będzie Johanna Konta (WTA 72), która wygrała 7:5, 6:1 z Larą Arruabarreną (WTA 72). Brytyjka zaserwowała pięć asów, obroniła trzy z czterech break pointów i wykorzystała wszystkie cztery okazje na przełamanie rywalki. Naliczono jej 31 kończących uderzeń i 20 niewymuszonych błędów. Hiszpanka miała 11 piłek wygranych bezpośrednio i siedem pomyłek.

Venus Williams (WTA 12) pokonała 6:3, 7:6(4) Swietłanę Kuzniecową (WTA 7). Amerykanka obroniła dwie piłki setowe w 12. gemie II partii, a w tie breaku wróciła z 1-4. Była liderka rankingu posłała 27 kończących uderzeń i popełniła 31 niewymuszonych błędów. Rosjance zanotowano 15 piłek wygranych bezpośrednio i 20 pomyłek. Williams wyrównała na 5-5 bilans meczów z Kuzniecową i osiągnęła trzeci ćwierćfinał w 2017 roku (po Australian Open i Indian Wells). Kolejną rywalką Amerykanki będzie Andżeliką Kerber, z którą wygrała tylko dwa z sześciu dotychczasowych spotkań.

Mirjana Lucić-Baroni (WTA 29) zwyciężyła 7:5, 6:4 z Bethanie Mattek-Sands (WTA 158). Chorwatka popełniła dziewięć podwójnych błędów i cztery razy oddała podanie, ale sama zamieniła na przełamanie sześć z 12 okazji. Amerykanka nie wykorzystała prowadzenia 3:1 w pierwszym i 4:2 w drugim secie. O trzeci półfinał w 2017 roku, po Australian Open i Acapulco, Lucić-Baroni zmierzy się z Karoliną Pliskovą (WTA 3), z którą ma bilans meczów 3-3. W styczniu w Melbourne Chorwatka pokonała Czeszkę w ćwierćfinale.

Miami Open, Miami (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Laykold), pula nagród 7,669 mln dolarów
poniedziałek, 27 marca

IV runda gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 3) - Samantha Stosur (Australia, 14) 4:6, 7:5, 6:2
Johanna Konta (Wielka Brytania, 10) - Lara Arruabarrena (Hiszpania) 7:5, 6:1
Venus Williams (USA, 11) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 7) 6:3, 7:6(4)
Mirjana Lucić-Baroni (Chorwacja, 26) - Bethanie Mattek-Sands (USA, WC) 7:5, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (5)
Seb Glamour
28.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Simi po tytuł. 
avatar
Sharapov
28.03.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Stosurka nieźle słaba psychicznie. Serwuje na mecz i klops, ,a meczbola i dalej klops same outy. Za to Simona ma łeb i nerwy do tenisa i umie wyjść z tarapatow. Venus wczoraj nieźle poka Czytaj całość