Rio de Janeiro chce zorganizować turniej rangi ATP World Tour Masters 1000

Rio Open rozgrywany jest od 2014 roku na kortach ziemnych jako turniej rangi ATP World Tour 500. Organizatorzy są gotowi na zmianę nawierzchni, wykorzystując Olympic Tennis Centre, stworzony na igrzyska olimpijskie 2016. Wszystko po to, aby powalczyć o imprezę rangi ATP World Tour Masters 1000. W kalendarzu ważniejsze są jedynie cztery turnieje wielkoszlemowe i Finały ATP World Tour.

ATP Miami: Roger Federer obronił meczbole i po tie breaku trzeciego seta pokonał Tomasa Berdycha

Organizatorzy Rio Open mają nadzieję na zmiany w tenisowym kalendarzu w 2019 roku. Jeszcze nigdy Ameryka Łacińska nie gościła turnieju rangi Masters 1000. Marcelo Alves, prezes RioTur (agencja turystyczna miasta Rio de Janeiro), bardzo chce, aby to marzenie stało się rzeczywistością. Przy wsparciu IMG, zamierza rozpocząć rozmowy z ATP nad uruchomieniem ambitnego projektu. - Pierwszym krokiem będzie zmiana nawierzchni, z mączki na kort twardy. Zaoferujemy coś tak istotnego, że ATP musi sobie zdać sprawą, że nasz turniej to jedyny taki rangi ATP World Tour 500. Posiadanie wspaniałych olimpijskich obiektów to duże udogodnienie i trzeba to wykorzystać - powiedział Alves.

Aby zmiana nawierzchni była możliwa, musi odbyć się głosowanie Zarządu ATP, w którym są po trzy osoby reprezentujące turnieje i tenisistów. Jeśli nie zapadnie rozstrzygnięcie, wówczas decyduje głos prezesa ATP, Chrisa Kermode'a. To będzie pierwszy etap, dopiero później Rio Open rozpocznie starania o dołączenie do rodziny imprez Masters 1000. Alves zdaje sobie sprawę, że przed 2020 rokiem żadnych roszad w kalendarzu nie będzie. Jest również świadomy tego, że o zmianę będzie bardzo trudno.

- Jest to projekt długoterminowy, którego realizacja może potrwać pięć lat. Aby uzyskać rangę Masters 1000 potrzebne jest kupienie licencji od innego turnieju albo wyrobienie nowej po likwidacji innej imprezy - powiedział Alves.

ATP World Tour Masters 1000 to turnieje w Indian Wells, Miami, Monte Carlo, Madrycie, Rzymie, Kanadzie (w lata nieparzyste w Montrealu, w parzyste w Toronto), Szanghaju i Paryżu. Żaden z nich nie ma większych problemów. Jedynie Miami Open przechodziło kryzys, ale wszystko wskazuje na to, że impreza zostanie utrzymana w Crandon Park w Key Biscayne bądź przeniesiona do Hard Rock Stadium w Miami.

ZOBACZ WIDEO: Kamil Stoch: Potencjał naszej grupy jest ogromny i nie został jeszcze w pełni wykorzystany