Rozstawiony z numerem pierwszym Rafael Nadal bez najmniejszych problemów awansował do trzeciej rundy turnieju w Miami. W swoim pierwszym meczu pokonał Rosjanina Teimuraza Gabaszwiliego 6:2, 6:2. Hiszpan wykorzystał 5 z 9 break pointów w meczu i wygrał zdecydowanie, nie zawodząc kibicujących mu fanów. Zwycięzca powiedział po meczu – Jestem bardzo szczęśliwy. Myślę, że Gabaszwili wcale nie grał złego tenisa. Grał ostro. Ja zagrałem bardzo serio I wydaje mi się, że grałem dobrze. To zawsze ważny turniej. Byłem tu dwa razy w finale, jednak nigdy nie wygrałem. Więc z rozkoszą bym tu zwyciężył. - Nadal był w finale w Miami w 2005 i 2008, ulegając kolejno Federerowi i Davidienko.
Do kolejnej rundy awans wywalczył również inny tenisista z półwyspu Iberyjskiego, Fernando Verdasco. Pokonał on kwalifikanta z Niemiec, Benjamina Beckera, którego tenisowi fani zapamiętają przede wszystkim z tego, że to po porażce z nim wielki Andre Agassi zakończył swoją długa i piękną karierę.
Hiszpan jest w życiowej formie w tym sezonie. Doszedł do półfinału Australian Open, był finalistą Brisbane i ćwierćfinalistą Indian Wells. Zwycięstwo nad Beckerem było jego 200-setnym wygranym spotkaniem w ATP Word Tour. Hiszpan nie rozegrał najlepszego spotkania, dał sobie odebrać serwis aż trzy razy. Po meczu skarżył się na przeszkadzający w grze wiatr. - To było trudne. Popełniasz więcej błędów, niż zazwyczaj. Ale ostatecznie wygrałem. To ważne wygrywać nawet nie grając najlepszego tenisa. Jestem szczęśliwy, że umiałem wygrać w tych warunkach. - Tenisiści ci grali przeciwko sobie w 2006 roku w Wimbledonie i wtedy również górą był Verdasco.
Zdecydowanie trudniejszy mecz ma za sobą numer cztery turnieju w Miami, Andy Murray. Zwycięzca z Doha potrzebował aż 134 minut, aby pokonać Argentyńczyka Juana Monaco. - To był ciężki mecz. Robiło się niebezpiecznie. On grał bardzo dobrze, walczyłem o to, by wybić go z rytmu. Przebijał mnóstwo piłek i odbijał lepiej ode mnie z głębi kortu. Wiem, że coś musze zmienić. Muszę bardziej wykorzystywać swój serwis i wygrywać łatwe punkty. Ale najważniejszą rzeczą jest zwycięstwo. - komentował na gorąco po meczu Szkot.
Do niespodzianki doszło w spotkaniu rozstawionego z numerem 26., Ivo Karlovica. Został on wyeliminowany przez Portugalczyka Frederico Gila, który w turnieju głównym zagrał dzięki wygraniu kwalifikacji. Z imprezą w Miami pożegnać się musiał również David Nalbandian, który nie poradził sobie z Serbem Viktorem Troickim. Serb tym samym wziął rewanż za ostatnią porażkę z Argentyńczykiem na trawiastych kortach w Queen’s Clubie.
Awansowali pozostali faworyci. Juan Martin del Potro wyeliminował swojego rodaka, Martina Vassallo-Arguello, David Ferrer kwalifikanta amerykańskiego, Johna Isnera, a Chilijczyk Fernando Gonzalez Rosjanina Igora Kunicyna. O dużym szczęściu może mówić 29-letni Niemiec, Bjorn Phau. W turnieju wystąpił jako lucky looser po tym, jak z powodu kontuzji wycofać się musiał Richard Gasquet. W swoim pierwszym spotkaniu też nie musiał bardzo się wysilić, gdyż jego rywal, Albert Montanes, skreczował na początku drugiego seta.
Wyniki meczów 2. rundy singla
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Teimuraz Gabaszwili (Rosja) 6:2, 6:2
Andy Murray (W.Brytania, 4) - Juan Monaco (Argentyna) 4:6, 6:3, 6:2
Juan Martin del Potro (Argentyna, 6) - Martin Vassallo-Arguello (Argentyna) 6:2, 6:2
Fernando Verdasco (Hiszpania, 8) - Benjamin Becker (Niemcy, Q) 6:3, 6:4
David Ferrer (Hiszpania, 11) - John Isner (USA) 6:3, 3:6, 6:2
Fernando Gonzalez (Chile, 12) - Igor Kunicyn (Rosja) 6:4, 6:4
Viktor Troicki (Serbia) - David Nalbandian (Argentyna, 14) 6:1, 6:3
Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 16) - Andreas Seppi (Włochy) 7:5, 7:5
Marin Cilic (Chorwacja, 17) - Amer Delic (USA) 6:3, 6:7,(7), 6:3
Radek Stepanek (Czechy, 18) - Bobby Reynolds (USA) 7:5, 6:7(3), 6:2
Igor Andriejew (Rosja, 20) - Yen-Hsun Lu (Tajwan) 7:6(4), 6:3
Frederico Gil (Portugalia, Q) - Ivo Karlovic (Chorwacja, 26) 6:4, 6:4
Nicolas Massu (Chile) - Mardy Fish (USA, 27) 5:7, 7:6(4), 6:2
Janko Tipsarevic (Serbia) - Jurgen Melzer (Austria, 30) 6:4, 6:3
Feliciano Lopez (Hiszpania, 32) - Sam Querrey (USA) 6:7(5), 7:5, 6:2
Bjorn Phau (Niemcy, LL) - Albert Montanes (Hiszpania) 6:4, 2:0 - krecz Montanesa
Wyniki meczów 1. rundy debla
Bob Bryan (USA,1 ) / Mike Bryan (USA, 1) - Nicolas Kiefer (Niemcy) / Rainer Schuettler (Niemcy) 7:6(2), 7:5
Juuilien Benneteau (Francja) / Jo-Wilfried Tsonga (Francja) - Mahesh Bhupathi (Indie, 3) / Mark Knowles (Bahama, 3) 3:6, 7:5, 10-6
Jeff Coetzee (RPA, 7) / Wesley Moodie (RPA) - James Cerretani (USA) / Victor Hanescu (Rumunia) 6:3, 6:3
Frantisek Cermak (Czechy) / Michal Mertinak (Słowacja) - Jeremy Chardy (Francja) / Gilles Simon (Francja) 6:3, 6:4
Ashley Fisher (Australia) / Stephen Huss (Australia) – Paul-Henri Mathieu (Francja) / Marat Safin (Rosja) 6:4, 6:2