Nick Kyrgios nie zagra w Estoril z powodu śmierci dziadka

PAP/EPA / ERIK S. LESSER
PAP/EPA / ERIK S. LESSER

Nick Kyrgios obchodził w czwartek 22. urodziny, ale nie miał powodu do świętowania. Dzień wcześniej po ciężkiej chorobie nowotworowej zmarł jego dziadek.

W tym artykule dowiesz się o:

Australijczyk miał być największą gwiazdą rozpoczynającego się 1 maja turnieju ATP World Tour 250 na kortach ziemnych w Estoril, ale organizatorzy poinformowali w piątek o jego rezygnacji.

- Doskonale rozumiemy, że wolą Nicka jest być teraz z rodziną na pogrzebie dziadka. Wspieramy go w tych trudnych chwilach i przekazujemy głębokie wyrazy współczucia - czytamy w specjalnym oświadczeniu na Facebooku.

22-letni Nick Kyrgios bardzo przeżył śmierć dziadka, który zawsze był dla niego wielkim oparciem. - Zawsze mnie wspierał, znał każdy wynik i wiedział, co się dzieje. Wiedział również, ze Federer jest najlepszym tenisistą w historii - napisał na Facebooku 16. obecnie singlista świata.

Kyrgios bardzo się cieszył, że rozpocznie tegoroczny sezon na kortach ziemnych w Estoril. To właśnie na portugalskiej mączce osiągnął premierowy w karierze finał zawodów głównego cyklu. W 2015 roku przegrał jednak w meczu o tytuł z Francuzem Richardem Gasquetem.

ZOBACZ WIDEO Deklasacja! Siedem goli FC Barcelona! Zobacz skrót meczu z Osasuną [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (3)
avatar
Pao
29.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Smutne, oby Nick szybko się pozbierał po tym i niech wraca z naładowanymi bateriami na mączkę. 
avatar
Allez
28.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
" he knew that Federer was the GOAT" - co prawda to prawda.
btw. a kto inny niz Nick wie to lepiej - wygrywal z kazdym z wielkiej Trojki. 
avatar
Allez
28.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
spokojnie, to nie Nick tylko jego starszy brat Christos na zdjeciu z panem Dziadkiem. Zwykla skromna, wspierajaca sie rodzina, zadnego zadecia