Ten mecz trudno określić inaczej niż "absurdalny". W I rundzie turnieju ATP w Madrycie dwaj Francuzi, Gilles Simon i Gael Monfils, rozegrali pojedynek, który bardziej pasuje do kobiecych niż męskich rozgrywek. Pierwszego seta Monfils wygrał 6:0. Kolejny także zakończył się wynikiem 6:0, tyle że dla drugiego z Francuzów. W trzeciej partii Monfils, turniejowa "15", objął prowadzenie 5:2, ale roztrwonił przewagę. Ostatecznie o wszystkim decydował tie break, w którym Simon triumfował, a jakże, do zera.
Przegrywając, Monfils nie wykorzystał okazji, by stać 18. aktywnym tenisistą z 400. wygranymi meczami na poziomie ATP World Tour. Z kolei dla Simona (w poniedziałek dwa asy, cztery przełamania, 21 zagrań kończących i 35 niewymuszonych błędów) to siódme zwycięstwo nad rodakiem w dziewiątej konfrontacji.
Tie break decydującego seta rozstrzygał także o zwycięstwie w spotkaniu dwóch posiadaczy dzikich kart, Mariusa Copila i Guillermo Garcii-Lopeza. Rumun zwyciężył 7:6(6), 4:6, 7:6(9), broniąc dwóch piłek meczowych. Kolejnym rywalem Copila będzie Andy Murray, lider rankingu ATP.
Mimo choroby Grigor Dimitrow udanie zainaugurował piąty w karierze start w Mutua Madrid Open. W pojedynku posiadaczy jednoręcznego bekhendu Bułgar, ćwierćfinalista tego turnieju z 2015 roku, wygrał 7:6(7), 6:4 z Philippem Kohlschreiberem. - Nie miałem wielkich oczekiwań przed tym meczem. Mierzyłem się z trudnym rywalem i chciałem walczyć o każdy punkt. Kilka rzeczy mogłem zrobić lepiej, ale w tej chwili skupiam się na tym, by odzyskać właściwy rytm - powiedział tenisista z Chaskowa.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: zabójczy tercet Barcy rozbił rywala! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Tomas Berdych potrzebował tylko 63 minut, aby wyeliminować Denisa Istomina. Czech posłał dziesięć asów, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 29 z 34 rozegranych punktów, ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, wykorzystał dwa z trzech break pointów i pokonał Uzbeka 6:4, 6:4. W II rundzie rozstawiony z numerem 11. Berdych zagra z Robinem Haase, który w poniedziałek okazał się lepszy od Daniela Evansa.
W kolejnej fazie Mutua Madrid Open 2017 zameldował się już również Florian Mayer. Niemiec wyeliminował Marcela Granollersa i odniósł pierwsze od października ubiegłego roku zwycięstwo w głównym cyklu. O kolejną wygraną Mayer powalczy z Davidem Goffinem, turniejową "dziewiątką".
Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 5,439 mln euro
poniedziałek, 8 maja
I runda gry pojedynczej:
Tomas Berdych (Czechy, 11) - Denis Istomin (Uzbekistan, Q) 6:4, 6:4
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 12) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 7:6(7), 6:4
Gilles Simon (Francja) - Gael Monfils (Francja, 15) 0:6, 6:0, 7:6(0)
Robin Haase (Holandia) - Daniel Evans (Wielka Brytania) 7:5, 6:2
Florian Mayer (Niemcy) - Marcel Granollers (Hiszpania) 7:5, 7:5
Marius Copil (Rumunia, WC) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania, WC) 7:6(6), 4:6, 7:6(9)
wolne losy: Andy Murray (Wielka Brytania, 1); Novak Djoković (Serbia, 2); Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3); Rafael Nadal (Hiszpania, 4); Milos Raonic (Kanada, 5); Kei Nishikori (Japonia, 6); Marin Cilić (Chorwacja, 7); Dominic Thiem (Austria, 8)
Miłych snów życzę.