Komplet widzów na meczu debla na obiektach Foro Italico to coś normalnego. I tak też było w środę, kiedy na korcie pojawiły się Alicja Rosolska i Nao Hibino. Polka i Japonka rozegrały bardzo dobry mecz. Były w stanie zaskoczyć bardziej utytułowane rywalki świetnymi wolejami przy siatce (Alicja) czy znakomitymi lobami (Nao).
Martina Hingis i Yung-Jan Chan przyleciały do włoskiej stolicy opromienione triumfem w Madrycie. W pojedynku z warszawianką i jej partnerką były faworytkami, ale tymczasem przegrały pierwszego seta 4:6, zaś w drugim było już 4:2 dla przeciwniczek.
Rosolska i Hibino nie utrzymały jednak prowadzenia. Nasza reprezentantka straciła serwis w ósmym gemie, a Szwajcarka i Tajwanka zadały decydujący cios przy stanie 6:5. Ofiarnie grająca Polka wpadła przy setbolu w poślizg i upadła na kort, ale na szczęście nie stało się jej nic złego.
Po krótkiej przerwie panie przystąpiły do walki w super tie breaku. W rozgrywce tej serwis nie był mocną bronią żadnej z par, dlatego wydarzenia na korcie zmieniały się jak w kalejdoskopie. Jako pierwsze meczbola wypracowały Rosolska i Hibino, lecz doskonały return i akcja ze strony rywalek doprowadziły do stanu po 9. Dwie kolejne piłki także padły łupem Hingis i Chan, które po niesamowitym pojedynku zwyciężyły 4:6, 7:5, 11-9.
ZOBACZ WIDEO Piotr Gruszka: Pomogę De Giorgiemu doświadczeniem, wiedzą i energią
Utytułowana Szwajcarka i jej tajwańska partnerka o półfinał międzynarodowych mistrzostw Włoch powalczą z amerykańsko-słoweńską parą Abigail Spears i Katarina Srebotnik albo z japońskim duetem Eri Hozumi i Miyu Kato.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 3,076 mln euro
środa, 17 maja
II runda gry podwójnej:
Yung-Jan Chan (Tajwan, 2) / Martina Hingis (Szwajcaria, 2) - Alicja Rosolska (Polska) / Nao Hibino (Japonia) 4:6, 7:5, 11-9