- Maria to mistrzyni wielkoszlemowa i ulubienica fanów - powiedział Karl Hale. - Jej dyskwalifikacja już się zakończyła, dlatego jesteśmy przekonani, że nasi goście będą podekscytowani jej występem - dodał dyrektor turnieju Rogers Cup.
Organizatorzy kanadyjskich zawodów liczą w tym roku na iście gwiazdorską obsadę. Kobiecy turniej będzie bowiem obchodził 125-lecie istnienia. Oficjalna lista zgłoszeń będzie znana pod koniec czerwca, ale już teraz pewne jest, że najlepsze tenisistki nie ominą Toronto. Impreza ta jest ważnym sprawdzianem przed wielkoszlemowym US Open.
- Nie mogę się doczekać powrotu do Kanady. Mam z Toronto wspaniałe wspomnienia, a organizatorzy i fani zawsze mnie tutaj bardzo wspierali. To jeden z największych turniejów w sezonie, dlatego mam nadzieję, że w tym tygodniu zagram swój najlepszy tenis - przyznała Maria Szarapowa.
Rosjanka powróciła pod koniec kwietnia z 15-miesięcznej dyskwalifikacji za stosowanie meldonium i szybko awansowała do drugiej setki rankingu WTA. Organizatorzy Rolanda Garrosa odmówili jej dzikiej karty i tenisistka z Niagania skupi się na występach na trawie. Po zakończeniu gry w Wimbledonie przyjdzie czas na amerykańskie korty twarde. W Rogers Cup Szarapowa zagra po raz pierwszy od 2014 roku. W sezonie 2009 dotarła w Toronto do finału.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Wielka radość piłkarzy Realu Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]
[/color]
A przecież ona taka "gotowa na wszystko", nawet na eliminacje ;) ale żebranie pewnie jednak mniej męczy.
PS: ODBLOKUJCIE OPCJE WKLEJANIA FILMIKÓW Z YT!!!!